Autor |
Wiadomo¶æ |
|
Temat postu:
Wys³any: 19-11-2003 - 00:36
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 08-06-2003
|
|
u mnie doly sa raczej niezwiazane z pora roku...
... i jak juz padl temat dola to pozwole sobie poszerzyc dyskusje o SZCZESCIE...
Szczescie jest dla mnie pojeciem dosc zlozonym - wielopoziomowym, jakby sie chcialo powiedziec. Rozpoczyna sie od nowa z kazdym dniem, z momentem wstania. Ciesze ze mam przed soba przynajmniej jeszcze jeden dzien zycia.
Niejako ciesze sie zyciem - zarowno 'przed' [cos jest przede mna], 'w trakcie' [wlasnie staje sie cos dla mnie waznego], jak i 'po' [bylo fajnie:]
Duzo elementow sprawia ze jestem szczesliwy. Nawet tak prozaiczna czynnosc jak nauka wyzwala we mnie radosc [choc, bedac szczerym, nie wszystkiego:]. Z szczesciem nieodlacznie zwiazane jest cierpienie, i, o dziwo, z niego tez 'sie ciesze'. Nie bierzcie mnie za jakiegos masochiste, o nie, po prostu traktuje toto jako pewna probe, cos dzieki czemu stane sie silniejszy. Ktos, chyba Shakespear, powiedzial: 'Dzieki wszystkiemu co mnie nie zabije stane sie silniejszy' - to krotkie zdanie chyba najlepiej obrazuje moje male jestestwo.
Kiedys myslalem ze milosc do drugiej osoby, otworzenie sie na nia i poznanie jej sprawia, ze bede prawdziwie szczesliwy. Jednakze niedawno, pod wplywem jednej 'powiesci', zaczalem sie zastanawiac czy tak jest na prawde? Jak gleboko moge otworzyc siebie, jak gleboko moge kogos poznac? Jak bardzo moge poznac siebie? No i zaczalem szukac czegos 'innego', bardziej uniwersalnego'. Szukam... ciekawe czy kiedykolwiek znajde?
Szczescie sprawia osiagniecie jakiegos celu. Osiagniecie, lecz tez sama droga do tego celu. Ostatnio odkrylem swoj zyciowy cel: jezeli bede w stanie pomoc przynajmniej jednej osobie, ale pomoc tak 'prawdziwie', to uznam (jak po napisaniu Fausta Goethe), ze 'Moje dalsze zycie moge teraz uwazac juz tylko za podarunek'. To ostatnie zdanie chyba ukazuje tez moj stosunek do smierci (choc to temat na zupelnie inna rozwowe)...
Bedac szczerym sam dobrze nie rozumiem czym jest dla mnie szczescie. Chyba ciagle 'szukam'... To do czego juz doszedlem napisalem wyzej. Pewny moge byc tylko mojej wszechogarniajacej niewiedzy. I tego ze nie-pragne chwili ktora trwa wiecznie'...
Mam nadzieje ze nie wynudzilem... |
_________________ hope you never grow old
Ostatnio zmieniony przez jaczak dnia 19-11-2003 - 00:44, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
MetAtroN |
|
Temat postu:
Wys³any: 20-11-2003 - 09:20
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 04-07-2003
Status: Offline
|
|
mozna jeszcze dodac ze jestem optymista ale non stop przesladowanym przez strasznego pecha. |
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...
Chief Joseph of Nez Perce,1877
|
|
|
|
|
Norad |
|
Temat postu: Re: Optymizm/Pesymizm || Szczęście
Wys³any: 28-11-2003 - 17:50
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 27-11-2003
Sk±d: Czeladź Siti
Status: Offline
|
|
Jaczak napisa³/a: Herbert West napisa³/a: (Heh, sam siÄ™ dziwiÄ™ mojemu optymizmowi!!!)
ja jestem optymista oswieconym Natomiast ja jestem całkowitym pesymistą..ehhh...nic na to nie poradzę |
_________________ POSTED BY NOR@D
---[ MANGA - WORLD ]---
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 01-12-2003 - 15:12
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 11-10-2002
|
|
Norad – sytuacja w jakiej znajdujÄ… siÄ™ budżety konwencjonalnych Polaków nie pozwala na inne nastawienie. To że w kieszenie coraz częściej widać dno powoduje tak zwany efekt doÅ‚a. Tak wiÄ™c wszyscy pesymiÅ›ci sÄ… usprawiedliwieni. |
|
|
|
|
|
Norad |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-12-2003 - 15:37
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 27-11-2003
Sk±d: Czeladź Siti
Status: Offline
|
|
Mr_Szczota_PL napisa³/a: Norad – sytuacja w jakiej znajdujÄ… siÄ™ budżety konwencjonalnych Polaków nie pozwala na inne nastawienie. To że w kieszenie coraz częściej widać dno powoduje tak zwany efekt doÅ‚a. Tak wiÄ™c wszyscy pesymiÅ›ci sÄ… usprawiedliwieni. hehe dziÄ™ki ;p
Ale szczerze mówiąc jestem pesymistą z zupełnie innego powodu niż kasa |
_________________ POSTED BY NOR@D
---[ MANGA - WORLD ]---
|
|
|
|
|
Sakura_san_ |
|
Temat postu:
Wys³any: 06-12-2003 - 02:16
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 16-11-2003
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2003 - 14:15
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 11-10-2002
|
|
Ja nie potrafiÄ™ być optymistÄ… bez powodu. OczywiÅ›cie znam zasadÄ™ „olewki” ale nie potrafiÄ™ być rozradowany przez 24 godziny na dobÄ™. Jak każdy, mam czasem niezÅ‚ego doÅ‚a. Najbardziej doÅ‚uje mnie Å›wiadomość że spapraÅ‚em jakÄ…Å› istotnÄ… pracÄ™ klasowÄ…. Potem najgorzej jest czekać na ogÅ‚oszenie wyników. |
|
|
|
|
|
MetAtroN |
|
Temat postu:
Wys³any: 17-12-2003 - 16:18
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 04-07-2003
Status: Offline
|
|
tym sie akurat nie przejmowalem nigdy, napisalem to napisalem, a jaki bedzie wynik taki bedzie. postawa stoika i jakos nigdy mnie specjalnie nie pociagaly goraczkowe konsultacje wynikow po wyjsciu z sali, czasem lepiej nie wiedziec. pamietam jak mi ktos kiedys odwalil numer z probna matura, nie specjalnie oczywiscie. pisalem cos o sztuce, ten temat w mojej klasie pisaly tylko 2 lub 3 osoby. i pewnego pieknego dnia ktos rzucil rewelacje ze ktos w naszej klasie kto pisal ten temat przybanczyl. no i przez caly tydzien siedzialem jak na szpilkach. dziekuje za takie emocje. a teraz na studiach. nie mam zwyczaju sie uczyc. 15 minut nad czymkolwiek kompletnie mnie usypia, dluzej nie wytrzymuje |
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...
Chief Joseph of Nez Perce,1877
|
|
|
|
|
Norad |
|
Temat postu:
Wys³any: 17-12-2003 - 19:01
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 27-11-2003
Sk±d: Czeladź Siti
Status: Offline
|
|
Hmm...
Nie wiem co się stało, ale jakoś taki...taki...kurde staje się optymistą chyba ?! |
_________________ POSTED BY NOR@D
---[ MANGA - WORLD ]---
|
|
|
|
|
-Sora- |
|
Temat postu:
Wys³any: 17-12-2003 - 20:56
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 19-08-2003
Sk±d: Ostrów Wielkopolski
Status: Offline
|
|
Ja jestem byłęm i będe racjonalistą ;p pesymistycznym ;p |
_________________ Ano hito dake kokoro no seikanti...anata ni meguri aete...
|
|
|
|
|
Odol |
|
Temat postu:
Wys³any: 21-12-2003 - 23:22
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 04-08-2003
Sk±d: The Abyss of Eternity
Status: Offline
|
|
Jaczak: Zdanie, o które posądziłeś Szekspira powiedział Friedrich Nietsche.
Osobiście prezentuję filozofię życiową podobną do Jaczaka, ale bardziej ukierunkowaną. Mianowicie wiem, czego szukam, a właściwie- kogo szukam. I mając poczucie, że moge tej osoby nigdy nie znaleźć, ukrywam postawę stoika pod grubą warstwą postawy człowieka, któremu na wielu rzeczach zależy. Tak naprawdę jednak nie istnieje dla mnie system wartości. Dzielę je na materialne i niematerialne. Ponieważ jednak niematerialne są tylko trzy: Bóg, Przyjaźń i Miłość w jedynej i słusznej formie, i to ważne w takim samym stopniu, wszystko co pozostaje może zostać uznane za niepotrzebne i wykreślone z mego życia na tak długo, jak długo chcę, by nie miało w nim udziału. Metoda ta jest bardzo wygodna, lecz nie sprawdza się na dłuższą metę. Ale w ten sposób unikam rozczrowań. Życie nauczyło mnie, że taka umiejętność sprawdza się w praktyce. Nie oczekuje też wiele, przyjmując z rezerwą to, co przynosi Los, będąc gotowym na to, że kiedyś mi to odbierze. Nie boję się śmierci. Nie chcę umierać, ponieważ wielu bliskich mi ludzi pozostanie na tym ziemskim padole i podejrzewam, iż znajdą się nawet tacy, którym będzie mnie brakować. Jeśli miałbym wybrać rodzaj śmierci, wybrałbym meteoryt lub bombę atomową wiążące się z zagładą ludzkośći. Nie byłoby wtedy płaczu po stracie bliskich, skończyło by się wszystko. ostateczny koniec górnolotnych słów i fałszywych teorii... |
_________________ This world may have failed you,
it doesn't give you reason why.
You could have chosen a different path in life.
|
|
|
|
|
Sakura_san_ |
|
Temat postu:
Wys³any: 22-12-2003 - 01:03
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 16-11-2003
Status: Offline
|
|
Mr_Szczota_PL napisa³/a: . Najbardziej doÅ‚uje mnie Å›wiadomość że spapraÅ‚em jakÄ…Å› istotnÄ… pracÄ™ klasowÄ…. Potem najgorzej jest czekać na ogÅ‚oszenie wyników.
Zawsze można poprawić. |
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 22-12-2003 - 17:09
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Quote last mail...
a w dodatku
na Uniwerze teoretycznie (przynajmniej) mozesz poprawiac zeczy w nieskonczonosc...
dla przykladu...
sam spedzialem 3 semestry stale na tym samym przedmiocie... |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
MetAtroN |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-12-2003 - 12:12
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 04-07-2003
Status: Offline
|
|
u nas na uczelni jeszcze pare dni temu byli ludzie z niezaliczonym przedmiotem z semestru 2 a tu sie juz zbliza sesja 3 semestru. |
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...
Chief Joseph of Nez Perce,1877
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-12-2003 - 17:51
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Dokladnie jak u mnie...
Z tym ze ja zdałem zaległy egzamin z trzeciego roku pod koniec czwartego... |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
|