Autor |
Wiadomość |
USAGI |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 14:40
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 08-09-2005
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: I taaaa, jakbym powiedzial: "A moze pojdziemy na paintball?", to zeby nie odpowiadala: "Oszales? Ubranie wybrudzisz!"... Znaczy sie 1 maja jedziemy ta ale Ty stawiasz xD
A potem robimy mangowe i robisz rÄcznie dla wszystkich pierogi ;]
wada - ich podejĹcie w styl -ja nie musze lubiÄ Twoich znajomych ale Ty musisz lubiÄ moich - O_o bo inaczej robiÄ
"mÄskiego focha" xD |
_________________ Raju we Ĺnie poszukujÄ
c...
USAGI
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 17:05
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 11-04-2007
Skąd: WaĹbrzych
|
|
dziewczyny ogladajace anime sa lekko szurniete jak to w tych bajkach tylko by sie znecaly nad facetem albo sa emo
a swoja droga to chyba nie mam wad |
|
|
|
|
|
DreaM*HunteR |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 17:08
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 16-03-2005
Status: Offline
|
|
Masz.
Nie wiesz co to interpunkcja. ;} |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 19:02
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 14-06-2005
|
|
em...jak to czytam to mam ĹmiechawkÄ, faceci sÄ
róşni jedni twardziele, co w Ĺrodku niczym dzieciaczki, inni z twarza dziecka chowajÄ
cÄ
twardziela w sobie, nie ma co roztrzÄ
saÄ.
Hmm...najbardziej mnie irytuje ich milczenie i udawanie, Ĺźe nic siÄ nie dzieje, no ale ok...niekiedy da siÄ to w nich zmieniÄ ciut, a jeĹźeli wszelkie rozmowy nic nie dajÄ
, trzeba siÄ przyzwyczaiÄ.
Najgorsi faceci, do ktĂłrych nie umiem siÄ przekonaÄ to typowi podrywacze. Zabawni na krĂłtkÄ
metÄ, szybko robiÄ
siÄ irytujÄ
cy i nachalni. No...ale to konkretny typ facetĂłw, i i tak spore uogĂłlnienie.
Jakby nie patrzeÄ, wady czy zalety, kogo to obchodzi, kocha siÄ mimo wad, za wady i za zalety. Facet bez wad nie ma zalet:) |
_________________ http://tsuki-no-odango.totalh.com/
JeĹli w niebie nie ma czekolady to ja tam nie idÄ...xD'
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2007 - 19:51
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Znaczy sie 1 maja jedziemy ta ale Ty stawiasz xD"
O? Naprawde cos sie dzieje?
"wada - ich podejĹcie w styl -ja nie musze lubiÄ Twoich znajomych ale Ty musisz lubiÄ moich"
Yup, to czeste. Facetom brak autorefleksji i empatii, przez co czesto jestesmy hipokrytami.
No i czesto, eeem..., xD upieramy sie przy rzeczach, ktore pozornie nie maja sensu. Moim zdaniem to dlatego, ze raz podjetej decyzji raczej sie, bedac facetem, nie analizuje. Jest decyzja - to wykonac! A dziewczyny lubia myslec na bierzaco o tym, co robia...
Ma to tez swoja jednak i dobra strone - tak powstaje konsekwencja w czynach.
I tu nauka dla dziewczyn - jesli rugujecie te ceche z facetow, oduczacie ich konsekwencji. Uczac faceta myslec, robicie z niego popychadlo.
Ja jestem dumny ze swej umiejetnosci wylaczania myslenia... xD |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 00:09
|
|
Moderator
Dołączył/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
Cytat: wada - ich podejĹcie w styl -ja nie musze lubiÄ Twoich znajomych ale Ty musisz lubiÄ moich
Ja takiej zasady nie wyznaje... mojÄ
zasadÄ
w tych tematach jest "toleruj moich znajomych, ja bÄdÄ tolerowaĹ Twoich" jest to uczciwe i nie zmusza do lubienia drugiej osoby...
Cytat: Facetom brak autorefleksji i empatii, przez co czesto jestesmy hipokrytami.
Pisz za siebie |
_________________ MĂłj "maĹy" internetowy spis komiksĂłw
My DA
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 03:30
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Pisz za siebie
Najlepszy dowod, ze mam racje... ;-P |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 07:52
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: I tu nauka dla dziewczyn - jesli rugujecie te ceche z facetow, oduczacie ich konsekwencji. Uczac faceta myslec, robicie z niego popychadlo.
Chyba najglupsze zdanie, jakie przeczytalam w tym temacie O_O. Dobrze wiedziec, ze Mike nie mysli, tylko dziala.
Czemu czlowiek inteligentny, potrafiacy przewidziec skutki swoich zachowan i dzialan mialby byc niekonsekwentny i jeszcze do tego popychadlo? Umiejetnosc logicznego myslenia i przewidywania nie przeczy temu, ze nalezy zachowywac sie konsekwentnie wobec tego, co sie robi.
Natomiast zgodze sie, ze kobiety maja zwykle wieksza empatie i biora pod uwage nie tylko wlasne pragnienia, ale rowniez uczucia innych. Moze stad wynika czeste zmienianie kierunku dzialania. Ale empatia to w zadnym wypadku nie jest cecha tworzaca popychadlo! |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 10:57
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
A, teraz to juz pojechalas dla samego pojechania - i tak zdeformowalas moja opinie, by ja sobie ustawic do populistycznego chlostania. ;-P
"Czemu czlowiek inteligentny, potrafiacy przewidziec skutki swoich zachowan i dzialan mialby byc niekonsekwentny i jeszcze do tego popychadlo?"
Nigdy w zyciu nie napisalem, ze tak wlasnie jest. Nie twierdzilem tak i nie twierdze. Masz calkowita racje.
"Umiejetnosc logicznego myslenia i przewidywania nie przeczy temu, ze nalezy zachowywac sie konsekwentnie wobec tego, co sie robi."
Oczywiscie, ze nie przeczy.
"Ale empatia to w zadnym wypadku nie jest cecha tworzaca popychadlo!"
Zgadza sie.
I teraz - skoro moje poglady sa glupie, a Twoje sa takie same, jak moje, to czy aby przypadkiem Twoje tez nie sa...?
Moje poglady odnosza sie do tego, o czym Ty w swej odpowiedzi nie napisalas - do zmiennosci zdania. Jesli non stop zmieniasz zdanie pod wplywem czestych, zmiennych impulsow - tak, wtedy jestes popychadlem. Dlatego warto nie zmieniac zdania, jesli nie ma takiej rzeczywistej potrzeby.
Przyklad. Chcesz kupic bulki. Idziesz do sklepu i kupujesz bulki. Wracasz do domu z bulkami.
ALE jesli w sklepie zauwazysz, ze wszyscy kupuja chleb i zaczniesz sie zastanawiac... a moze jednak chleb? Nie, jednak bulki... Albo kurcze, a moze jednak... Nie, bulki... Ale ten chleb taki smakowity, tak fajnie pachnie... A tu siasiad doradzi - hej, a moze sucharki? A sadsiadka - warto wziac do kompletu te nowa margaryne. Nie, jednak nie. No dobra, jednak tak. Albo w sumie... Chyba jednak... Bo przeciez... Dwa dni potem mdlejesz z glodu.
Tak, dla mnie taka osoba to popychadlo.
Reasumujac: wady trzymania sie raz podjetej decyzji sa najczesniej mniejsze, niz wady ciaglego jej zmieniania. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
mm |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 11:12
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 09-02-2007
Status: Offline
|
|
ooo, fight MichaĹ siÄ rozruszaĹ. Dobrze, Ĺźe podkrÄciĹeĹ jasnoĹÄ wypowiedzi, bo TwĂłj wczeĹniejszy post to byĹ jakiĹ beĹkot i zbiĂłr skrĂłtĂłw myĹlowych. Konsekwencja jest bardzo waĹźna i zgadzam siÄ, Ĺźe nie moĹźna siÄ miotaÄ. Ale wyĹÄ
czanie myĹlenia po podjÄciu decyzji to teĹź przegiÄcie. W ten sposĂłb do dzisiaj parÄ znanych nam osĂłb popieraĹoby kaczki, gÄ
ski czy inny drĂłb. Ja lubiÄ ludzi, ktĂłrzy w sytuacji gdy kilka osĂłb na okoĹo miesza Ci w gĹowie chlebem, buĹkami i sucharkami, potrafiÄ
na bieĹźÄ
co przeanalizowaÄ sytuacjÄ i zdecydowaÄ co wybraÄ. To trudne mieÄ chĹodne spojrzenie i umysĹ ale warto prĂłbowaÄ. Polecam. |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 11:22
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Napisalem - jesli nie ma rzeczywistej potrzeby, a nie w ogole. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 11:41
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: No i czesto, eeem..., xD upieramy sie przy rzeczach, ktore pozornie nie maja sensu. Moim zdaniem to dlatego, ze raz podjetej decyzji raczej sie, bedac facetem, nie analizuje. Jest decyzja - to wykonac! A dziewczyny lubia myslec na bierzaco o tym, co robia...
Ma to tez swoja jednak i dobra strone - tak powstaje konsekwencja w czynach. I tu nauka dla dziewczyn - jesli rugujecie te ceche z facetow, oduczacie ich konsekwencji. Uczac faceta myslec, robicie z niego popychadlo. Ja jestem dumny ze swej umiejetnosci wylaczania myslenia... xD
a potem
Mike napisał/a: Napisalem - jesli nie ma rzeczywistej potrzeby, a nie w ogole
Tak? W ktorym miejscu to napisales?
Zgadzam sie z Mackiem, to co napisales, to byl belkot. I ja Ci odpowiadalam na ten belkot, podsumowujac, ze glupszej wypowiedzi nie widzialam tutaj. To co napisales to mi wyglada jak dzialanie berserka i tyle.
Co do Twojego podsumowania - nie zmieniam Twoich slow. Znaczenia tez nie. Przeczytaj jeszcze raz, co skomentowalam, a nie czepiaj sie, ze mowiac "samochod" miales na mysli "zielonego porschaka", a ja sie przyczepilam do tego samochodu.
Oprocz tego LOGICZNE myslenie nie powoduje ciaglej zmiany zdania. Osoby niepewne siebie, nie majÄ
ce wyrobionych pogladow, nie znajace sprawy - te zmieniaja zdanie. A jak ktos zdecydowal, ze chce chleb, to ten chleb kupi, mimo pokus i namawiania, bo sobie wytlumaczy, ze chleb jest tanszy, zdrowszy i bardziej go potrzebuje. |
|
|
|
|
|
mm |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 11:50
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 09-02-2007
Status: Offline
|
|
Ale MichaĹ napisaĹ w swoich dodatkowych wyjaĹnieniach: "dlatego warto nie zmieniac zdania, jesli nie ma takiej rzeczywistej potrzeby." |
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 11:59
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
Tak, ale dopiero w wyjasnieniach . A ja sie czepialam tekstu zrodlowego, gdzie W OGOLE o tym nie wspomnial. I wmawia mi, ze zmieniam jakies jego slowa i "teraz to juz pojechalas dla samego pojechania - i tak zdeformowalas moja opinie, by ja sobie ustawic do populistycznego chlostania". |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2007 - 16:02
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Tak, ale dopiero w wyjasnieniach . A ja sie czepialam tekstu zrodlowego"
Nieprawda. Nie widze takiego zastrzezenia w poscie, gdzie piszesz: "Tak? W ktorym miejscu to napisales?". Dodalas je post factum, gdy udowodniono Ci, ze nie masz racji. ;-P
Poza tym czemu sluzy takie dzielenie wlosa na czworo? Czemus konkretnemu, czy po prostu chcesz mi udowodnic, ze nie potrafie zebrac mysli w jedne post i potrzebuje do tego az dwoch? Tak, potrzebuje dwoch postow. Happy now? Mozemy isc dalej i nie rozbijac ciekawej dyskusji o semantyczne bzdurki? ;-P Please?
Poza tym uzylem w "tekscie zrodlowym" (wooo, moje posty staja sie tekstami zrodlowymi!) slowa "raczej". Slowo "raczej" nie oznacza "tylko i wylacznie". Przynajmniej nie oznaczalo, gdy ostatni raz to sprawdzalem.
"Co do Twojego podsumowania - nie zmieniam Twoich slow"
Zmienilas. Ale nie chce mi sie ciagnac watku formalnego. Niewazne. Nie pochylam sie nad tym. Niech tam. Niech bedzie. No to... sa jakies wnioski merytoryczne do powyzszych uwag, czy nie?
"Oprocz tego LOGICZNE myslenie nie powoduje ciaglej zmiany zdania"
Oczywiscie, ze nie powoduje. A czy ja napisalem, ze powoduje?
"Osoby niepewne siebie, nie majÄ
ce wyrobionych pogladow, nie znajace sprawy - te zmieniaja zdanie"
Dokladnie tak napisalem w podanym przez siebie przykladzie z bulkami. Mam wrazenie, ze powtarzamy obydwoje swoje argumenty.
W kazdym razie znowu ominelas meritum mojej wypowiedzi. Moze streszcze je jeszcze raz: wada facetow czesto jest bezrefleksyjnosc - ale w pewnych sytuacjach wada ta staje sie zaleta, gdyz bezrefleksja czesto jest bardziej skuteczna niz przesadne zadumanie i miotanie sie. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
|
|
|