Autor |
Wiadomo¶æ |
Kelly |
|
Temat postu: Shakugan no Shana
Wys³any: 23-01-2006 - 19:57
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 22-02-2003
Sk±d: WrocÅ‚aw
Status: Offline
|
|
Według mnie seria dosyc ciekawa. Wykorzystane watki od thrillera do romansu szkolnego. Szkoda tylko, ze dwa ostatnie odcinki to retrospekcja. Nie lubię takiego przewracania kolejnosci wydarzeń. |
|
|
|
|
|
auron |
|
Temat postu: Shakugan no Shana
Wys³any: 23-01-2006 - 20:50
|
|
Debiutant
Do³±czy³/a: 22-01-2006
Status: Offline
|
|
Mi tez ten motyw z retrospekcja nei przypadl do gustu...no ale sa dobre strony tego. Przynajmniej wiemy w jakich okolicznosciach Shana zawarla kontrakt z alastorem i zostala FlameHaze . |
|
|
|
|
|
richie |
|
Temat postu:
Wys³any: 24-01-2006 - 00:40
|
|
Nowicjusz
Do³±czy³/a: 10-09-2005
Status: Offline
|
|
Mmmm. Shana to jedno z nielicznych już anime na które niecierpliwie wyglądam kolejnego odcinka. Naprawdę ciekawe postacie... Shana (ze swoim "urusai-urusai-urusai!" rządzi. Margery Daw i baka Marco rządzą. No i Wihelmina (nobel za to imię, lol) ze swoim "de-arimasu" też . No i oprawa muzyczna, mniam, mniam. Retrospekcja mi nie przeszkadza, jeśli nie liczyć tego iż niestety zdziebko podważa spójność fabuły... |
|
|
|
|
|
Kamal |
|
Temat postu:
Wys³any: 11-01-2007 - 01:26
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 08-10-2006
Sk±d: WrocÅ‚aw
Status: Offline
|
|
Ciekawe anime. Trudno sklasyfikować do konkretneo typu, mamy tu magię, walki, szkolna komedie, może i kawałeczek dramatu... (trudno wymienić wszystko co można tu znaleźć, za dobrym znawcą rodzajów anime chyba nie jestem ). Może nie każdemu spodoba się takie połączenie, ale muszę przyznać, ze zlanie wielu rodzajów anime w tym jednym wg mnie udało się, przyjemnie się ogląda. Jedynie owa retrospekcja lekko zaburza ciąg akcji, ale na szczęście nie psuje wrażenia bo dowiadujemy się trochę wiecej o głównej bohaterce.
Do serii jest jeszcze OAV, ktory podchodzi pod typowa szkolna komedia, typowa co nie znaczy zła. OAV-ek nic do serii nie wnosi, ale jest lekki w odbiorze i zabawny
Całe anime obejrzałem na dwa ciągi, dość trudno mi było się oderwać, ale spać człowiek musi |
_________________
~15.02.2007~ - data, na którą wielu czekało... -> Naruto: Shippuuden!!!
しのび
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wys³any: 15-01-2007 - 15:51
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Hmmm... czy to dobry znak że właśnie się zorientowałem że nie pamiętam już szczegółów fabuły?
Oglądałem Shakugana jakiś czas temu (nie pamiętam nawet dokładnie kiedy) i zrobił na mnie duże wrażenie. Przede wszystkim jakość grafiki i sceny walk - dialogów w nich było akurat dość żeby się nie znudzić i nawet mięcho armiatnie miało jakieś uczucia (no dobra, głównie ból i przerażenie ) a nie atakowało jak automaty.
Heh... chyba sobie w najbliższym czasie odświeżę pamięć |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 25-01-2007 - 13:09
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 26-08-2002
Sk±d: Warszawa
|
|
wysiadłam przy drugim odcinku - zero sympatii w stosunku do bohaterów i niewielkie zainteresowanie, czy latarni uda się przeżyć i jak długo. drugi odcinek mnie zdołował i zirytował, jeśli takie mają być następne to ja wolę coś słodkiego i odmóżdżającego |
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wys³any: 29-01-2007 - 15:34
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Nika: na szczęście nie są, jednym z głównych wątków jest właśnie związek głównych bohaterów, jak "przedmiot" nie tylko zostaje uznany za pełnoprawną osobę ale nawet cosik tam zaczyna iskrzyć między nimi Do tego jest trochę odcinków typowo "szkolnych", z normalnym, codziennym życiem i problemami tak głębokimi jak "co by tu dziś ubrać".
Co do roztrząsanej już retrospekcji - odświeżyłem pamięć, i nic takiego pod koniec nie ma... za to jest jedna w środku serii. Czyżby ktoś obejrzał tylko połowę? |
|
|
|
|
|
Kamal |
|
Temat postu:
Wys³any: 30-01-2007 - 01:28
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 08-10-2006
Sk±d: WrocÅ‚aw
Status: Offline
|
|
bo to nie jest pod koniec, to bodajze 17 czy 18 odcinek, juz nie pamietam dokładnie, w każdym razie jest w miarę krótko i zwięźle
@Nina, może za mało obejrzałaś? Dwa odcinki to jednak mało aby zobaczyć o co tak naprawdę chodzi w tej serii, a chodzi w sumie o wiele rzeczy, o których dowiadujemy się z biegiem czasu. No ale istnieje również możliwość, że to anime poprostu nie jest w Twoim guście więc do niczego nie zmuszam |
_________________
~15.02.2007~ - data, na którą wielu czekało... -> Naruto: Shippuuden!!!
しのび
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wys³any: 18-04-2007 - 17:10
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 16-08-2003
Sk±d: OdchÅ‚aÅ„ duszy
Status: Offline
|
|
Wreszcie udało mi się obejrzeć to anime w całości. Choć przyznam, że miałam chwile zwątpienia. Jakieś takie przydługie czasami, lekko irytowała mnie Shana (szczególnie jej zachowanie w stosunku do Yuuji'ego). Bardzo przypadła mi do gustu muzyka, bardzo dobrze oddawała kilamt serii. Grafika też utrzymana na wysokim poziomie. Sądzę, że mogę dać 7/10. |
_________________ Każdy ma gorszy dzień...
Mój trwa od roku...
|
|
|
|
|
tomyyyy |
|
Temat postu:
Wys³any: 08-07-2007 - 10:18
|
|
Nowicjusz
Do³±czy³/a: 07-07-2007
Status: Offline
|
|
Nie ma co... czekamy na 2 sezon |
|
|
|
|
|
sakura_89 |
|
Temat postu:
Wys³any: 10-07-2007 - 09:25
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 18-02-2006
Status: Offline
|
|
Ostatnio obejrzałam to anime. Moje wrażenia: wszystko fajnie, ale strasznie schematyczne... sama koncepcja tego drugiego świata ciekawa, ale cała reszta.... ale i tak wciąga:D |
_________________ "Pepole cannot gain anything without sacrificing something. You must present something of equal value to gain something."
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 11-07-2007 - 23:40
|
|
Debiutant
Do³±czy³/a: 11-07-2007
|
|
Zacznijmy od tego że na "Shakugan no Shana" trafiłem przypadkowo. Ściągnąłem jeden odcinek bez większego zapały, chcąc poprostu zabić czymś czas. Po odpaleniu filmu natychmiast spodobało mi się intro. Sam nie wiem dlaczego... może ze względu na dobrze wkomponowaną muzykę... w każdym razie pierwsze co mi się przypomniało po pierwszych scenach filmu to... Matrix. Jest to skojarzenie BARDZO luźne, ale zarówno tam, jak i w "Shakugan" świat nie jest taki jak się zdaje. Motyw ten spodobał mi się na tyle, że zaraz po obejrzeniu pierwszego odcinka ściągnąłem drugi. Oczywiście żeby nie było za pięknie, jedyne polskie napisy jakie ściągnąłem były źle zsynchronizowane (przez co musiałem sam się zająć synchronizacją) ale mimo to oglądałem z przyjemnością. Coś w "Shakugan" jest, bo nigdy wcześniej nie spędziłem całego dnia na oglądaniu anime . Nika, wiem o co chodzi, ale "Shana" to nie kolejny dramat w stylu "Okruchy Życia"(LoL), w którym główny wątek to ulatujące życie z szesnastoletniego chłopaka. I powiem że wybrałaś FATALNY moment na przerwanie oglądania, bo (o ile dobrze pamiętam) w trzecim odcinku okazuje się że z głównym bohaterem wcale nie jest tak jak z innymi latarniami ^^. Nie wiem jak wy, ale ja jakoś nie dostrzegam większych wad serii. Nie widzę w niej schematyczności (jak "Shakugan" jest schematyczna to pooglądajcie sobie pokemony ), odcinki wcale nie są zbyt długie (wręcz przeciwnie), a stosunek Shany do Yuji'ego da się łatwo wytłumaczyć. Przecież nie można oczekiwać romantyzmu od dziewczyny, która przez niemal całe życie zajmowała się wycinaniem w pień potworów i innych dziwadeł, prawda?? Inną sprawą jest to że ona przez 90% odcinków nie wie co tak naprawdę czuje.
Inną sprawą jest bardzo dobra warstwa fabularna. Jak już mówili Kamal łączy ona w sobie różne typy anime (właśnie takie połączenia lubię najbardziej ^^). Są w niej momenty wzruszające (ostatni odcinek), zabawne, niekiedy skłaniające do krótkiej refleksji. Mamy również nieźle zrobione sceny walk. Kreacja świata stoi również na bardzo wysokim poziomie (podział na zwykłych ludzi, pochodnie, mistes, flame haze itp. - wszystko ma swoje wytłumaczenie).
Możecie mi mówić że nie mam gustu, nie znam się itp. Jednak "Shakugan no Shana" było moim pierwszym anime które zaliczyłem w całości (obejrzałem WSZYSTKIE odcinki). Ta seria ma w sobie to "coś". Coś czego nie miał dla mnie np. Dragon Ball (co nie znaczy że DB był kiepski, nic takiego nie powiedziałem, bo samobójcą nie jestem). Coś co sprawiało że chciałem wiedzieć jak to się wszystko skończy, a jednocześnie czułem żal że zostawało mi coraz mniej odcinków do obejrzenia. Niemniej jednak czekam z niecierpliwością na drugi sezon, albo nawet na film pełnometrażowy (rzecz jasna nadal anime), którego zapowiedź pojawiła się na końcu ostatniego odcinka.
Sorka że się tak rozpisałem ale jestem na świeżo po ostatnim odcinku ^^, więc musiałem jakoś przelać moje wrażenia . W każdym razie "Shakugan no Shana" to obecnie jedno z najlepszych, (oczywiście tylko według mnie) nowszych. anime jakie są teraz dostępne w necie. Nic tylko czekać na nową serię... |
_________________ ...we are one...we are free...
|
|
|
|
|
albarist |
|
Temat postu:
Wys³any: 14-07-2007 - 17:17
|
|
Debiutant
Do³±czy³/a: 14-07-2007
Sk±d: Gdynis
Status: Offline
|
|
Wg mnie w Shanie było za dużo romansu/gadania a za mało rozwinięta fabuła. Jednak seria mi się podobała i zamierzam obejrzeć film oraz drugi sezon.
Ps. Taka mała ciekawostka w Kagihime (niedawno wyszedł sub pl) są dwie postacie łudząco podobne do tych z Shany w tym sama Shana która walczy za pomocą ognia. |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 14-07-2007 - 21:01
|
|
Debiutant
Do³±czy³/a: 11-07-2007
|
|
albarist napisa³/a: Wg mnie w Shanie byÅ‚o za dużo romansu/gadania a za maÅ‚o rozwiniÄ™ta fabuÅ‚a
Hmmm... to już kwestia wyłącznie gustu. Mimo że wątek uczuciowy wyraźnie góruje nad resztą, niemniej jednak mi to nie przeszkadza. Jak na mój gust dodaje to nawet temu anime trochę uroku. Poza tym nie zapominajmy że "Shakugan no Shana" to swoisty miks różnych gatunków (dramat, komedia szkolna, romans, itd.). Jak dla mnie jednak, (mimo uwydatnionego nieco wątku uczuciowego) twórcy anime znaleźli swego rodzaju złoty środek. Ale to już tylko moja opinia... |
_________________ ...we are one...we are free...
|
|
|
|
|
|