| Autor |
Wiadomość |
kate |
|
Temat postu:
 Wysłany: 24-01-2006 - 10:29
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-12-2005
Status: Offline
|
|
| fakt, religia ma wiele do tego, ale jakbym wiedziaĹa, Ĺźe mogÄ komuĹ uratowaÄ Ĺźycie, to bym siÄ nie zastanawiaĹa dĹugo... |
_________________
taaaa....moje Ĺźycie jest totalnie bezstresowe -_-'
|
| |
|
|
|
 |
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 11:04
|
|
Moderator
Dołączył/a: 11-10-2002
|
|
| No mĂłwcie co chcecie, ale szacunek do swojej obudowy jakiĹ tam musi byÄ. W koĹcu to kiedyĹ byĹeĹ Ty. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Sinner |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 11:31
|
|
Moderator
Dołączył/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Pozwolenie, Ĺźeby robale zerzarĹy tÄ "obudowÄ" jest symbolem szacunku?
MyslÄ, Ĺźe sĹowo "kiedyĹ" jest w tej wypowiedzi sĹowem kluczowym. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 11:40
|
|
Moderator
Dołączył/a: 11-10-2002
|
|
Albo ostatecznie daÄ siÄ spaliÄ. No co prawda moĹźe nie jest tak Ĺşle przedĹuĹźyÄ sobie Ĺźycie w czyiĹ bebechach. MoĹźna bÄdzie, powiedzieÄ Ĺźe wystÄpujesz w kilku osobach jednoczeĹnie.  |
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 13:55
|
|
Moderator
Dołączył/a: 14-09-2005
|
|
Cytat z 1-wszego postu:
Cytat: DAJ ĹťYCIE PO ĹťYCIU.
wszystko sie streszcza w tych sĹowach. |
_________________
|
| |
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 16:07
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
| Po primo Ty nie dajesz Ĺźycia (Ĺźycie dali Ci rodzice), ty umoĹźliwiasz kontynuacje procesu Ĺźyciowego- raz umarĹeĹ, ale Ĺźyjesz dziÄki komuĹ, komu akurat to juĹź róşnicy nie robiĹo lub siÄ na to zgodziĹ lub (wstaw co chesz). To nie jest takie proste- etyka siÄ kĹania i osobiste odczucia. |
_________________
KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
| |
|
|
|
|
|
IggI |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 19:29
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 30-09-2002
Skąd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: Albo ostatecznie daÄ siÄ spaliÄ
to byĹby IMHO szczyta chamstwa...
MoĹźesz komus pomĂłc ale w imiÄ "szacunku dla siebie" nie pomagasz... |
_________________
UsuniÄto obrazki - zĹamanie regulaminu
|
| |
|
|
|
|
|
ness |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 19:48
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 20-03-2004
Skąd: spod 69
Status: Offline
|
|
Szczota swoj czlowiek
Trzeba zejsc w taki sposob zeby nic nie zostalo do recyklingu  |
_________________
my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
| |
|
|
|
|
|
Thondor |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 21:10
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-10-2005
Skąd: Bydgoszcz
Status: Offline
|
|
JeĹli chodzi o mnie to chÄtnie dopeĹniÄ wszelkich formalnoĹci, powiedzcie tylko gdzie.
Jako ateista nie mam Ĺźadnych oporĂłw przed przeznaczeniem (po Ĺmierci) mego ciaĹa na przeszczepy, nie bÄdzie mi wtedy juĹź do niczego potrzebne. Nie mam teĹź takich oporĂłw jak Refresh - jeĹli komuĹ ma to umoĹźliwiÄ w miarÄ normalne Ĺźycie to moja skĂłra, pĹuca, a nawet zÄby bÄdÄ
do wziÄcia. 
Co do bycia "warzywem": jestem zdania, Ĺźe umrÄ, gdy umrze mĂłj mĂłzg, wiÄc w tej sytuacji byĹbym juĹź tylko lodĂłwkÄ
peĹnÄ
narzÄ
dĂłw do przeszczepu.
ZaĹ jeĹli chodzi o szacunek do wĹasnego ciaĹa - sÄ
dzÄ, Ĺźe po Ĺmierci bÄdzie mi naprawdÄ wszystko jedno czy bÄdÄ miaĹ tÄ nerkÄ, czy nie. Im wiÄcej wykrojÄ
tym mniej zgnije pod ziemiÄ
. |
_________________
Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them?
|
| |
|
|
|
|
|
Mike |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-01-2006 - 21:42
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Wiedzialem, ze jak troche poczekam, to sie zrobi ciekawie nawet w tak sztywnym temacie... ;-P
"W religi egiptu ciaĹo musiaĹo byc kompletne, aby odejĹÄ do drugiego Ĺwiata- moĹźe Szczota wychodzi z podobnego zaĹoĹźenia."
Nie. Musialo byc zmumifikowane. A to nie oznacza kompletne. Z ciala usuwano wszystkie organy wewnetrzne i czesc z nich wyrzucano (np mozg, jelita), a czesc wkladano do osobnych naczyn (serce)
"to byĹby IMHO szczyta chamstwa... "
Czy aby chamstwem nie sa wypowiedziane tu slowa... Ktos ma swoje przekonania, i juz. Jeden zbiera dla WOSP, a inny dla Caritasu. Jedni chodza do synagogi, inni do meczetu. Hindusi lubia kremowac zwloki. Czy wszyscy Hindusi to szczytowe chamy? Dzizas, Iggi, mowisz, jak jakis stalinowiec... Kto nie z Mieciem, tego zmieciem... Kto nie z Iggim, tego nazwiem chamem.
"MoĹźesz komus pomĂłc ale w imiÄ "szacunku dla siebie" nie pomagasz..."
Sa granice. Taka granica sa wlasne przekonania. Swiadkowie Jehowy nie pozwalaja na transfuzje krwi. Czy sa chamami? Nie. Takie maja przekonania. Zacznij zmuszac do transplantow, to na czym skonczysz? |
_________________
Smile or Die!
|
| |
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25-01-2006 - 09:58
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: Wiedzialem, ze jak troche poczekam, to sie zrobi ciekawie nawet w tak sztywnym temacie... ;-P
"W religi egiptu ciaĹo musiaĹo byc kompletne, aby odejĹÄ do drugiego Ĺwiata- moĹźe Szczota wychodzi z podobnego zaĹoĹźenia."
Nie. Musialo byc zmumifikowane. A to nie oznacza kompletne. Z ciala usuwano wszystkie organy wewnetrzne i czesc z nich wyrzucano (np mozg, jelita), a czesc wkladano do osobnych naczyn (serce)
No o chyba akurat siÄ troszke mylisz hehe ^^
Owszem ciaĹo musiaĹo byÄ poddane procesowi mumifikacji, jelita ok usuwano (zreszta komu by sie teraz przydaĹy, takich zabiegĂłw jest doĹÄ maĹo), ale serce, serce to zostawaĹo i faktycznie byĹo wkĹadane do specjalnie wypalanych pojemnikĂłw przedstawiajÄ
cych poszegĂłlnych bogĂłw. A teraz troche przesÄ
dĂłw. Jesli pojemniki zostaĹy skradzione, bÄ
dĹş uszkodzone delikwent nie miaĹ szans (wg religii) dostaÄ siÄ do Ĺwiata bogĂłw i zasiÄ
ĹÄ po stronie Ra. |
_________________
KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25-01-2006 - 11:07
|
|
Moderator
Dołączył/a: 14-09-2005
|
|
@Thond
Ja nie mam oporĂłw. Nie chcÄ jedynie oddaÄ swojej skĂłry. Mam zamiar mieÄ pogrzeb normalny (a nie przez kremacjÄ) i sÄ
dzÄ, Ĺźe chociaĹź dla rodziny coĹ takiego mogÄ jeszcze zostawiÄ. No tak mniej wiÄcej.
@Mike
Tak samo Ĺťydzi. Oni wierzÄ
, Ĺźe nie bÄdÄ
zbawieni o ile nie zostanÄ
pochowani. Jednak co do Iggiego, to muszÄ mu przyznac racjÄ - nie pomagasz w imiÄ szacunku do siebie, tylko aby innym pomĂłc. To jest bezinteresowne. ChÄÄ zrobienia czegoĹ nawet po Ĺmieci. |
_________________
|
| |
|
|
|
|
|
Mike |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25-01-2006 - 11:11
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Tigra
"No o chyba akurat siÄ troszke mylisz hehe ^^"
Ha! Il Duce ha sempre raggione. Dowody ponizej.
"Owszem ciaĹo musiaĹo byÄ poddane procesowi mumifikacji, jelita ok usuwano"
Skoro usunieto jelita (i inne wnetrznosci, i spuszczano rzecz jasna cala krew, ect), serce usuwano i wkladano gdzies tam indziej, i w ogole, to cialo nie bylo juz kompletne. Wnioski: ja mam racje, i niescisloscia jest twierdzic, ze "w religi egiptu ciaĹo musiaĹo byc kompletne". Widzimy na maxa wyraznie, ze nie musialo - i nie moglo.
"ale serce, serce to zostawaĹo i faktycznie byĹo wkĹadane do specjalnie wypalanych pojemnikĂłw przedstawiajÄ
cych poszegĂłlnych bogĂłw"
Ale przeciez wlasnie tak napisalem, o, prosze, jak byk stoi: "Z ciala usuwano wszystkie organy wewnetrzne i czesc z nich wyrzucano (np mozg, jelita), a czesc wkladano do osobnych naczyn (serce)".
Tak wiec kurcze blade, skoro wszystko sie zgadza, to az bardzo pokornie prosze o wskazanie, gdzie sie "troszke myle". ;-P
Refresh:
"Tak samo Ĺťydzi. Oni wierzÄ
, Ĺźe nie bÄdÄ
zbawieni o ile nie zostanÄ
pochowani. Jednak co do Iggiego, to muszÄ mu przyznac racjÄ - nie pomagasz w imiÄ szacunku do siebie, tylko aby innym pomĂłc. "
To powiedz to wprost. Wg Ciebie wszyscy hinduisci, wszyscy Zydzi, wszyscy swiadkowie Jehowy i inni kremujacy zwloki i nie zezwalajacy na przeszczepy to chamy! Tak? |
_________________
Smile or Die!
|
| |
|
|
|
|
|
kate |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25-01-2006 - 11:23
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-12-2005
Status: Offline
|
|
postawmy siÄ w takiej, jak na razie maĹoprawdopodobnej sytuacji:
powiedzmy, Ĺźe koleĹ X miaĹ wypadek, bardzo groĹźny, i zostaĹo mu jakieĹ 5 godz Ĺźycia (to oczywiĹcie jest bardzo prowizoryczne, byleby sytuacje zobrazowaÄ)..w tym samym czasie jakiĹ koleĹ Y teĹź miaĹ wypadek (ktoĹ z rodziny, dobry kumpel, czy jakieĹ 10 letnie dziecko...) i Ĺźeby przeĹźyÄ potrzebuje przeszczepu jakiegoĹ organu....i co wtedy zrobiĹby koleĹ X wiedzÄ
c o tym? co wy byĹcie zrobili na miejscu kolesia X? tak czysto teoretycznie... |
_________________
taaaa....moje Ĺźycie jest totalnie bezstresowe -_-'
|
| |
|
|
|
|
|
Mike |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25-01-2006 - 12:34
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
| O ile nie bylabys to Ty, Kate, to bym sie zgodzil. A nawet Ty mialabys jeszcze 5 godzin, by mnie przekonac do zmiany zdania. ;-P |
_________________
Smile or Die!
|
| |
|
|
|
|
|
|
FAQ •
Szukaj •
Rejestracja •
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
www.kasumi.pl
Zaloguj
