Temat postu: Ulubieni autorzy Wysłany: 02-08-2003 - 14:43
Nowicjusz
Dołączył/a: 27-07-2002
Skąd: Radom
Status: Offline
Takie male referendum.Kazdy niech poda pierwsza trojke swoich ulubionych autorĂłw.A czemu tylko 3 to juz wyjasniam: dla mnie 3 jest bardzo latwa a dalej to juz trudno rozroznic kto lepszy
1. J.R.R.Tolkein
2. Terry Pratchett
3. Orson Scott Card
_________________ "The world will be destroyed"
Kelly
Temat postu:Wysłany: 02-08-2003 - 16:26
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 22-02-2003
Skąd: WrocĹaw
Status: Offline
Z pierwszym siÄ zgadzam, pozostaĹych nie lubiÄ. Kwestia gustu, rzecz oczywista.
2. Cook za Garreta i CzarnÄ kompaniÄ
3. Simac za opowiadania
4. Wyndham za parÄ powiesci, a zwĹaszcza DzieĹ TryfidĂłw
5. Asimov za prawa robotyki i pisane w latach 40tych i 50tych powieĹci z cyklu fundacji i przygody Daniela Oliava (np. Pozytronowy Detektyw)
6. Zelazny za Stwory ĹwiatĹa i CiemnoĹci i parÄ innych rzeczy.
7. Kate Wilhelm za jedna przewspaniaĹÄ powieĹÄ z gatunku katastroficzno degeneracyjnych Gdzie dawniej ĹpiewaĹ ptak
8 Dickson za cykl, ktĂłry otwiera powieĹÄ Smok i jerzy
i wielu wielu innych, Ĺźe wymiÄniÄ; Clarke, Rohan, Lem, Stirling, Weber, Watt Ewans, Turtledove i tak moĹźnaby ciÄ gnÄ Ä.
inna rzecz, ze tylko dwie pierwsze pozycje sÄ niezagroĹźone, reszta siÄ zmienia w zaleĹźnosci od humoru.
jaczak
Temat postu:Wysłany: 03-08-2003 - 04:15
Moderator
Dołączył/a: 08-06-2003
1. J.R.R. Tolkien & N.Gaiman >> mistrzowie
i nie mam pojecia kto jeszcze . Lubie Simaka, Le Guin, Asimova, Silverberga, Beara, McKillip, Aldissa, Wolskiego, Szyde, Sobote, Pacynskiego, Swiderskiego i wielu, wielu innych o ktorych teraz nie pamietam. Pozostane wiec tylko przy podwojnym miejscu pierwszym
_________________ hope you never grow old
Gość
Temat postu:Wysłany: 03-08-2003 - 11:32
1. J.R.R Tolkien
2. Glen cook
3. A i B Strugaccy + J. Zajdel . Nie potrafie sie zdecydowaÄ.
Na dalszych miejscach znalazĹby siÄ pewnie Greg Bear, T. KoĹodziejczak, O. Scott Card....a tak w ogĂłle to troche beznadziejne! Uwazam, ze nie ma fajnych autorĂłw, fajne sa tylko ksiÄ zki. Nie wszystkie danych autorĂłw sa dobre,...np podobaĹy mi siÄ niektĂłre rzeczy U. Le Guinn, ale tylko niektĂłre, Watt Evans miaĹ super ksiÄ zke, ale niestety nie wiem czy napisaĹ coĹ jeszcze, bo wiecej nie znalazĹam, niektĂłre rzeczy D Gemmela byĹy ok. Anne Rice jest swietna (no, poza spiÄ ca krĂłlewna XD) i wiele innych ksiÄ zek byĹo super, ale wsrĂłd bibliografii niemal kazdego z nich sa takie kichy, ze Ĺapki opadaja.....
dehira
Temat postu:Wysłany: 03-08-2003 - 11:35
Elita forum
Dołączył/a: 26-08-2002
Status: Offline
To napisaĹam ja ^^"
MetAtroN
Temat postu:Wysłany: 17-09-2003 - 23:57
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-07-2003
Status: Offline
ja bym tu jescze dodal naszego Pilipiuka, ma u mnie plus za przygody Jakuba Wedrowycza. co do innych autorow musialbym sie zastanowic. ale zgadzam sie na Tolkiena i Pratchett'a.
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...
Chief Joseph of Nez Perce,1877
TIGRA
Temat postu:Wysłany: 20-09-2003 - 21:00
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
hmm...hmmm... :
-A. Min;
-S. Lem;
-H. Murakami.
i jeszcze: Shan Sa; Orwell; Sniegow i spĂłĹka
_________________ KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
Trofim
Temat postu:Wysłany: 11-10-2003 - 20:24
Nowicjusz
Dołączył/a: 10-10-2003
Skąd: Rzeszoow
Status: Offline
Graham Masterton
J.R.R Tolkien
Stephen Morris
jaczak
Temat postu:Wysłany: 11-10-2003 - 20:45
Moderator
Dołączył/a: 08-06-2003
lakonicznie dodam: James Tiptree
_________________ hope you never grow old
dehira
Temat postu:Wysłany: 11-10-2003 - 21:04
Elita forum
Dołączył/a: 26-08-2002
Status: Offline
masterton? ten od horrorĂłw?
pamietam manitou, czytaĹam to jak byĹam jeszcze mĹoda i nawet siÄ baĹam
Trofim
Temat postu:Wysłany: 11-10-2003 - 21:14
Nowicjusz
Dołączył/a: 10-10-2003
Skąd: Rzeszoow
Status: Offline
dehira napisał/a:
masterton? ten od horrorĂłw?
pamietam manitou, czytaĹam to jak byĹam jeszcze mĹoda i nawet siÄ baĹam
To wlasnie ten:)
Za "Manitou" nie przepadam , ale moze "Bezsenni" albo "Dwa tygodnie strachu" zrobilyby na Tobie wieksze wrazenie
Troche przygnebiaja te ksiazki, ja jednak lubie je czytac.
dehira
Temat postu:Wysłany: 11-10-2003 - 22:53
Elita forum
Dołączył/a: 26-08-2002
Status: Offline
teraz sobie przypominam, czytaĹam jeszcze o wielkim gĹodzie w stanach, zaraza na plantacjach itepe, potem jakiĹ krĂłtki horror o paskudztwie, ktĂłre zawieszaĹo babcie na zyrandolach.......bĹeeee, to byĹo krwawe! byĹ tam motyw o hustawce, ktĂłra sama koĹysaĹa siÄ w bezwietrzny dzieĹ, kurcze, poniewaĹź byĹam wtedy strasznie mĹoda to potem sie baĹam ciemnych pokoi!
I byĹa jeszcze ksiÄ Ĺźka o jakiejĹ sekcie kanibali, zĹźerali sie nawzajem....
Inne pewnie teĹź by siÄ znalazĹy, ale nie pamietam tytuĹĂłw tylko historie.
A czy ten facet (masterton) nie lubuje siÄ przypadkiem w opisywaniu "róşowych" scen? coĹ mi siÄ kojarzy.......a moze to byĹ jakiĹ inny ?_?
Trofim
Temat postu:Wysłany: 11-10-2003 - 23:01
Nowicjusz
Dołączył/a: 10-10-2003
Skąd: Rzeszoow
Status: Offline
Bardzo mozliwe bo Masterton pisal rowniez sensacje, poradniki seksologii i niewiele jest mu obce..chociaz babcie wieszane na zyrandolach:))))tego jeszce nie doczytalam
Veg
Temat postu:Wysłany: 12-10-2003 - 12:05
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
No wlasnie :P Jedyne co Mastertona czytalam to "Magia seksu" i ze tak powiem, badziew ze dzieki :PPPPPPPPPPPP A Herbert sie zdziwil, bo myslal ze on tylko horrory pisal, a ja w ogole nie wiedzial;am, ze pisal ;PPP
_________________
MetAtroN
Temat postu:Wysłany: 12-10-2003 - 12:35
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-07-2003
Status: Offline
a moze ta "magia seksu" tez podpadala pod horror??
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...