Autor |
Wiadomość |
dehira |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2003 - 14:36
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 26-08-2002
Status: Offline
|
|
Nie uwaĹźam, Ĺźeby Ĺwiat Tolkiena byĹ maĹy. Jest ogromny.....co dotarĹo jednak do mnie z siĹÄ
mĹota dopiero po silmarillonie. Ale nie o tym to ja miaĹam mĂłwic ^^"
Za maĹo profesji? UndeadĂłw? itp? One tam sa, niektĂłre pjawiajÄ
siÄ epizodycznie, niektĂłre jako wspomnienia z przeszĹosci i legend. Ale ogĂłlnie Tolkien jest typem pisarza, ktĂłry nie przesadza z takimi rzeczami. U niego magia i jej twory sa niezwykĹe, poniewaĹź sa wyjÄ
tkowo rzadkie. Podoba mi sie taki styl. ZupeĹnie odwrotnie niĹź w trylogii miecza mrokĂłw, gdzie brak magii jest rzeczÄ
niezwykĹÄ
, konwencja tolkienowska pozostawia dla czytelnika moim zdaniem takie wraĹźenie, ze to wszystko co opisuje brzmi jednak tak prawdziwie....tak jak legendy i baĹnie, o ktĂłrych mĂłwi siÄ, ze w kaĹźdej tkwi jednak ziarenko prawdy. Ja czujÄ siÄ tym zaczarowana^^
Opisy> wiem, potrafia byc straszne, ale mnie siÄ nawet one podobaĹy. No dobra, moze nie za pierwszym czytaniem, ale później czytaĹam je z rĂłwnym zapaĹem Nie bÄde tu truĹa czegoĹ w stylu "sprĂłbujcie podejĹÄ do tego jeszcze raz, na pewno siÄ Wam spodoba", bo nic nie jest pewne i na mnie tez takie mowy nie dziaĹajÄ
(siam sialam, a Lem stoi sobie na pĂłĹeczce), ale moze kiedyĹ, kiedy bedziemy na emeryturze i bedziemy mieÄ kupe wolnego czasu zabierzemy siÄ wszyscy za czytanie zbiorĂłw bibliotek wg klucza: po kolei, jak leci, i zmienimy zdanie na temat paru ksiÄ
şek Hyhy, tylko później pamietajcie o forku i tym temacie!! |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2003 - 14:57
|
|
Moderator
Dołączył/a: 26-08-2002
Skąd: Warszawa
|
|
wtedy juz na pewno bedzie cos lepszego niz internet... moze jakas wizja przyszlosci rodem z sf? np. Adminem bedzie syn Raula, ktory przejmie schede po tatusiu itd. wracajac do tematu to choc Tolkien mi nie podszedl to ekranizacja jednak bardzo (ach ten Legolas!) |
_________________ gdyby ktoĹ przypadkiem chciaĹ czegoĹ od mnie to mailem proszÄ - niestety raczej nie bÄdzie mnie juĹź wiÄcej na forum
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2003 - 13:46
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 30-09-2002
Skąd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Moze to dlatego ze Tolkien nie pisal fantasy... przynajmniej sam sie do tego nie przyznal... pisal raczej opowiesci... basnie... gdzie wazny byl charakter a nie ilosc ogonow, lusek, skrzydel czy czegokolwiek innego...
Najwiekszym przeciez potworem w calym LotR jest maly knypas ktorego Frodo ze swoim sluzacym moga zabic w mgnieniu oka...
On przeciez zyl wiecznosc cala, poki pierscien sie nieodnalazl, gnany checia posiadania go... |
_________________ UsuniÄto obrazki - zĹamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-03-2005 - 11:14
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Ja czytam wszelkie odmiany fantastyki ale tylko fantastykÄ. Bo inne typy twĂłrczoĹci mnie zwykle nuĹźÄ
. Po co mam czytaÄ o zwykĹym, codziennym Ĺźyciu skoro wystarczy Ĺźe wyjrzÄ przez okno? |
|
|
|
|
|
skanka |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-03-2005 - 16:26
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 14-02-2005
Status: Offline
|
|
bez watpienia wole s-f. Nie potrafie doszukac sie w fantasy tzn, miesniach, toporach i smokach jakis wnioslych idei, nie twierdze, ze ich tam nie ma, bo jak wiadomo jesli sie chce mozna nawet na sile w pokemonach znalezc pewne wartosci ; /. Nie chce mi sie rozpisywac szerzej na ten temat ; /
Ucieszylo mnie natomiast czytajac ten temat, ze sa ludzie, ktorzy takze doceniaja S.Lema, poniewaz takich osobnikow jest coraz mniej, co sprawia, ze zaczynaja sie zamykac w swoich enklawach.
Lem wywarĹ na mnie ogromny wpĹyw, bedac przez jakis czas (ze tak sie wyraze) moim osobistym idolem. Po trosze racjonalista, po trosze empiryk, zdecydowany prakseolog, a przede wszystkim wybitny literat i mysliciel. Zachwycil mnie swoimi poweisciami science fiction, belerystykÄ
, zadziwiajacymi pomysĹami (zreszta niektore juz sie sprawdzaja -np.fantomologia), dzielami naukowymi lub jak kto woli-quasi-naukowymi, dzielami z dziedziny krytyki literatury itd. PodobaĹ mi sie jego chlodny racjonalizm w podejsciu do tematu, perfekcyjnie opanowany jezyk i jego zasady wraz z interpunkcja, stylistykÄ
, ktora pozazdrosciliby mu niejedni pisarze. Tak, urzekl mnie neologizmami, fantastycznymi swiatami, probÄ
"dowartosciowania" literatury fantastyczno-naukowej, a potem zmaganiem sie z "gettem s-f".(Nie wiem, dlaczego pisalam te wszystkie pochwaly w czasie przeszlym, trybie dokonanym, przeciez to wszystko jest adekwatne do tej pory). To wlasnie StanisĹaw Lem "zmusil" mnie do siegniecia po klasykow prozy : Dostojewskiego, KafkÄ, Manna, ToĹstoja, Gombrowicza. I chwala mu za to !
Pozdro |
_________________ brave little toster
|
|
|
|
|
LinD |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-11-2005 - 00:19
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 05-11-2005
Skąd: Boring Town
Status: Offline
|
|
A ja wolÄ techno-fantasy! |
|
|
|
|
|
Thondor |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-11-2005 - 03:19
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-10-2005
Skąd: Bydgoszcz
Status: Offline
|
|
ChociaĹź osobiĹcie preferujÄ fantasy to uwaĹźam, Ĺźe wszystko zaleĹźy od konkretnego tytuĹu i autora. KiedyĹ (po przeczytaniu LoTR i Silmarillionu) staĹem siÄ zagorzaĹym fanem fantasy (zresztÄ
jestem nim do dziĹ ), zaĹ mĂłj stosunek do sf byĹ co najmniej pogardliwy. ZachwyciĹo mnie piÄkno ĹrĂłdziemia i Valinoru, urzekĹa dokĹadnoĹÄ i prostota tolkienowskiego Ĺwiata. Lata mijaĹy, a ja trwaĹem w przekonaniu o wyĹźszoĹci fantasy nad sf. W koĹcu pewnego zimowego popoĹudnia wpadĹa w moje rÄce Lewa rÄka ciemnoĹci U. K. LeGuin. ParÄ dni później przeczytaĹem Solaris i Golema XIV S. Lema. Zauroczony sf siÄgnÄ
Ĺem po Limes inferior Zajdla. Teraz wiem, Ĺźe choÄ nadal tkwiÄ przy fantasy, to nie jestem w stanie odĹźegnaÄ siÄ od sf.
UwaĹźam, Ĺźe dwa wymienione w temacie gatunki majÄ
bardzo waĹźnÄ
, przynajmniej dla mnie, cechÄ: tak naprawdÄ w dobrej fantastyce magia / technika odgrywajÄ
drugoplanowÄ
rolÄ. StanowiÄ
tylko tĹo, uzupeĹnienie, pomagajÄ
ukazaÄ problem ludzkiej psychiki, mentalnoĹci, zachowania w sytuacjach ekstramalnie trudnych. I nie mam tu bynajmniej na myĹli walki z tuzinem smokĂłw, demonĂłw, czy mechĂłw. Chodzi raczej o sytuacje w ktĂłrych nasze czĹowieczeĹstwo, system wartoĹci, idee zostaje wystawione na prĂłbÄ.
MĂłwiÄ
c krĂłtko, nie jest waĹźne ile smokĂłw zabije gĹĂłwny bohater. WaĹźne mest to czy ksiÄ
Ĺźka skĹania ku refleksji. |
_________________ Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them?
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-11-2005 - 16:08
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 30-09-2002
Skąd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: WaĹźne mest to czy ksiÄ
Ĺźka skĹania ku refleksji.
A wiÄc nie jest waĹźne jakiego rodzaju jest to ksiÄ
Ĺźka. Ja np. znalazĹem doĹÄ niedawno bardzo skĹaniajÄ
ca do refleksji (nad zyciem ogĂłlnie)
KsiÄ
ĹźkÄ KucharskÄ
Niani Ogg Terryego Pratchetta, co dobrze Ĺwiadczy i o tym "gatunku literackim" |
_________________ UsuniÄto obrazki - zĹamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-11-2005 - 11:14
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Chyba wszystkie dzieĹa powiÄ
zane ze Ĺwiatem Dysku skĹaniajÄ
do refleksji. |
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-11-2005 - 18:21
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 30-09-2002
Skąd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
CiÄĹźko byĹoby sie niezgodziÄ z takim truizmem. |
_________________ UsuniÄto obrazki - zĹamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Thondor |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-11-2005 - 19:00
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-10-2005
Skąd: Bydgoszcz
Status: Offline
|
|
IggI napisał/a: CiÄĹźko byĹoby sie niezgodziÄ z takim truizmem.
Truizmy majÄ
to do siebie, Ĺźe w ogĂłle ciÄĹźko siÄ z nimi nie zgodziÄ . |
_________________ Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them?
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2005 - 09:51
|
|
Moderator
Dołączył/a: 14-09-2005
|
|
A mnie siÄ oba gatunki podobajÄ
: i SF (LEM LEM LEM LEM LEM), i fantasy (czytaliĹcie moĹźe trylogiÄ "PieĹĹ lodu i ognia" albo "Sabriel" "Lirael" "Abhorsen"?). |
_________________
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-11-2005 - 12:07
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 30-09-2002
Skąd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Thondor, miĹo Ĺźe wiesz tak duzo o truizmach...
A co wiesz o ironii i cynizmie? |
_________________ UsuniÄto obrazki - zĹamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Aion |
|
|
Temat postu:
Wysłany: 15-11-2005 - 20:42
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 13-11-2005
Status: Offline
|
|
Axel napisał/a: A jak widzÄ ksiÄ
Ĺźki Philipa K. Dicka to mnie sie niedobrze robi...
A ja Ci wspĂłĹczujÄ Ĺźe nie potrafisz doceniÄ takiego geniusza jakim niezapszeczalnie byĹ Philip K. Dick. PrzeczytaĹeĹ jakÄ
kolwiek jego ksiÄ
ĹźkÄ lub opowiadanie ?
Z fantasy mam do czynienia od dawna jednak najbardziej ciÄ
gnie mnie w stronÄ cyberpunku i klimatĂłw postapokaliptycznych. Polecam ksiÄ
ĹźkÄ Williama Gibsona "Neuromancer" i papierowego RPG'a "Neuroshima". Najczystsza forma cyberpunku
Z polskich fantastĂłw ceniÄ sobie Sapkowskiego i ZiemiaĹskiego
Z zagranicznych braci Strugackich, KiryĹa BuĹyczowa, P.K Dicka, Tolkiena i jeszcze wielu innych ktĂłrych obecnie nie mogÄ wygrzebaÄ z pamiÄci |
|
|
|
|
|
iss |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-11-2005 - 21:14
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-02-2004
Status: Offline
|
|
Neuromancerem byĹem przez dĹugi czas zachwycony. AĹź w koĹcu przeczytaĹem i wszystko zgasĹo. No kicha mu wyszĹa. MoĹźe dlatego, Ĺźe ksiÄ
Ĺźka strasznie siÄ postarzaĹa. Niby nie powinno to mieÄ znaczenie, bo liczy siÄ klimat itp., ale jdnak coĹ nie trybi. Inne jego ksiÄ
Ĺźki lepiej przetrwaĹy prĂłbÄ czasu.
A P.K.Dick jest juĹź zupeĹnie ponad czasem.
I Ĺźebybm nie wyszedĹ na takiego, co jak stare, to nie jare, to powiem, Ĺźe film Tron w tym roku oglÄ
daĹem kolejny raz i wytrzymaĹem do koĹca. |
_________________ Gdyby ktoĹ chciaĹ zaĹoĹźyÄ konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
|
|
|
|
|
|