Autor |
Wiadomo |
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 26-02-2004 - 22:02
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysany: 26-02-2004 - 23:53
|
|
Moderator
Doczy/a: 26-08-2002
Skd: Warszawa
|
|
za fatalną jakość ostatnich Gunsmithów - tu na pewno się zgodzisz |
_________________ gdyby ktoś przypadkiem chciał czegoś od mnie to mailem proszę - niestety raczej nie będzie mnie już więcej na forum
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 00:17
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
Cytat: za fatalną jakość ostatnich Gunsmithów - tu na pewno się zgodzisz
3-5 stron skopanych i już egmont jest skazany na męki?? jeżeli za takie coś ma być karcone wydawnictwo to co zrobisz waneko...
poza tym w GSC jak ładnie zauważył Iggi w najnowszym tomie większość sie dzieje w nocy... a oddac noc mając do dyspozycji 256 kolorów szarości jest jednak trudno |
_________________ Mój "mały" internetowy spis komiksów
My DA
|
|
|
|
|
Raul |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 01:07
|
|
Admin Forum
Doczy/a: 05-01-2002
Status: Offline
|
|
Magnus napisa/a: poza tym w GSC jak ładnie zauważył Iggi w najnowszym tomie większość sie dzieje w nocy... a oddac noc mając do dyspozycji 256 kolorów szarości jest jednak trudno
Ma ktoś orginał. Bo ja bardzo chciałbym porównać. |
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 08:20
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
Magnus napisa/a:
3-5 stron skopanych i już egmont jest skazany na męki?? jeżeli za takie coś ma być karcone wydawnictwo to co zrobisz waneko...
3-5 stron ? Czy ty ten tomik widziałeś na oczy ?
Strona 5 ostatni kadr - szafka, podłoga i buty tworzą jednolistą czarną plamę.
Strona 7 - wycieraczka i nogi May sie praktycznie zlewają
Strona 9 - u kobiety stojacej przy telefonie widać tylko czarna plamę, postać zaczyna się właściwie od biustu.
Strona 10 - co przedstawia drugi kadr ?
Strona 15 - drugi kadr. Nie ma wielkich różnic między ubraniem i twarzą.
Strona 24 - Ken wyszarpuje May z samochodu. Taka przynajmniej jest teoria bo nic nie widać.
Strona 31 - włosy Rally i broń się zlewają.
Strona 32 - na ubraniu bandyty widać tylko kramle pasa
Strona 33 kadry 2-4 twarz Rally jest prawie tej samej barwy co jej włosy i ubranie. W ostatnim kadrze kryminalista to jednolista plama...
Nie doszedłem nawet do czwartej częsci tomu. I te sceny rozgrywały się w dzień. Waneko może nie zawsze drukuje wspaniale, ale aż takie wpadki mu się nie zdarzają.
Zresztą żadna strona nie wygląda u nich tak :
http://www.mangaforum.dmkproject.pl/1b.jpg
http://www.mangaforum.dmkproject.pl/83b.jpg
http://www.mangaforum.dmkproject.pl/85b.jpg
http://www.mangaforum.dmkproject.pl/172b.jpg |
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 08:21
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 09:11
|
|
Elita forum
Doczy/a: 30-09-2002
Skd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: Strona 5 ostatni kadr - szafka, podłoga i buty tworzą jednolistą czarną plamę.
Strona 7 - wycieraczka i nogi May sie praktycznie zlewają
Strona 9 - u kobiety stojacej przy telefonie widać tylko czarna plamę, postać zaczyna się właściwie od biustu.
Strona 10 - co przedstawia drugi kadr ?
Strona 15 - drugi kadr. Nie ma wielkich różnic między ubraniem i twarzą.
Strona 24 - Ken wyszarpuje May z samochodu. Taka przynajmniej jest teoria bo nic nie widać.
Strona 31 - włosy Rally i broń się zlewają.
Strona 32 - na ubraniu bandyty widać tylko kramle pasa
Strona 33 kadry 2-4 twarz Rally jest prawie tej samej barwy co jej włosy i ubranie. W ostatnim kadrze kryminalista to jednolista plama...
Jezu, Krzychu nmie bądź taki nerowy, bo ci żyłka pęknie a nas oskarżą
A pozatym jeśli chodzi o rzeczy opisane przezciebie to moim zdaniem, w wiekszości, zostało to zrobione i w oryginale... aby pokazać pęd w którym się wszystko dzieje...
W MAX PAYNE tez sie chwilami wszystko rozmywa (zwłaszcza przy przechodzeniu w i z "bullet-time" )
Wyobraźcie sobie albo tę grę na czarno-białym monitorze... |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 14:03
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
biorąc to co piszesz pod uwage na niektóre są proste odpowiedzi...
co do kryminalstów chodzą brani na czarno więc może sie zdarzyć że spodnie i koszula/kurtka czy co tam jeszcze może sie zlać...
może niektóre kady są źle ale jest ma ponad połowe z nich wytłumaczenie... jakie już mówie... mając do dyspozycji skale szarości plus szarawy papier spróbuj oddać szczegół taki ze koleś jest ubrany na czarno (żywa czerń wyprana w perwolu ) posiadający czarny pasek i jest to kadr wielkości paru centymetrów dajmy nawet te 8 centymetrów i masz umieścić w niej postać tak by widać ją było od lekko nad kolanami całą... a masz do dyspozycji tylko 256 kolorów szarości z czego człowiek pomiędzy natężeniem 5% a 7% przy nazwijmy to plamach czy kreskach na pierwszy rzut oka nie zobaczy różnicy więc pole do popisu zmniejsza sie do jakis 100 kolorów sorki barw szarości... wraz ze zmiejszeniem obrazka zmniejsza sie też ilość kolorów proponuje byś wziął obrazek czarnobiały i zmniejszył go o połowe a potem powiekszył do poprzedniego rozmiaru ytrata kolorów jest zauważalna... natomiast jeżeli jest sytułacja taka że masz czarne meble i panienke w czarnej sukni i czarnych włosach zrób zdjęcie czarnobiałe przy złym świetle pod wieczór zobaczysz różnice miedzy suknią a ściana która nie była oświetlona?? linie oddzielające sie mogą wtedy zlać ze sobą a im dalszy kadr tym tym bardziej kontury sa zatracane
tak samo od drugiej strony papier jaki jest taki jest ale ten który mamy w GSC z tego co pamiętam z doświadczeń (bo zdarzało mi sie taki zadrukowywać) jest strasznie upierdliwy pod wzglądem regulowania na nim wody oraz farby... takie coś stwarza że występuje na nim bardzo często tonowanie (mam nadzieje że wiesz co to jak nie to mów to napisze/wytłumacze) mangi takze jako ze są czarnobiałe cała sztuka i urok nich polaga na odpowiednim rastrze (to te "kropeczki" jak by ktos nie widział) no a najlepiej sie na rastrze traci na tonowaniu ponieważ mamy gesto ułozone kropki które nam nam rozmywa tonowanie i tak z natężenia szarego powiedzmy 20% robi sie 40% i wten sposób znów tracisz na kolorze... a gdy maszyna leci z arkuszem te kilka/kilkanaście tysięcy na godzine drukarz sprawdza co jakiś 30-70 arkusz a sprawdza w sposób taki że patrzy czy w tym przypadku czarny jest odpowiednio czarny (głupio to brzmi) oraz czy nie tonuje...
choć też zdarza sie też bład panów którzy dają do naświetlenia kiepski materiał znaczy sie dobrane rastry... co też jest bardzo często spotykane przez co potem po naświetleniu blacha drukuje plamy a nie rastry...
także przejrzyj jeszcze raz te strony i zobacz gdzie został uzyty raster a gdzie nie i zastosowano aple... zauważ że w niektórych przypadkach rzeczy są apla czarnego a cień ich jest rastrem...
i pamiętaj ze szarego masz 256 kolorów a kartka nie jest 0% czyli śnieżno biała a bardziej żółtawa przez co jak mówiłem tracisz nie tylko na kolorach co i na kontraście...
A NAJWAŻNIEJSZĄ RZECZĄ JEST TO NA JAKIEJ MASZYNIE BYŁO TO DRUKOWANE... maszyna maszynie nierówna... głópie pytanie ale moze ktoś wie?? bo może a nóż sie z nią spotkałem
no ale ja oryginału nie widziałem |
_________________ Mój "mały" internetowy spis komiksów
My DA
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 14:06
|
|
Moderator
Doczy/a: 16-08-2003
Skd: Odchłań duszy
Status: Offline
|
|
Słuchajcie to, że Egmont ma jakieś tam potknięca z drukiem to niekoniecznie jest ich wina, tylko może (a raczej pewnie) drukarni.
Nalezy to przeżyć, a nie mówić "bo tego być tam nie powinno" lub "&%$^%$&%@&^&^%*"- zdarza się, no i co zrobić- przeżyć. Nie znam wydawnictwa, które by nie miało żadnych problemów, albo by wszystko wydawało w 100% cacuśnie- zawsze są pewne "ale". |
_________________ Każdy ma gorszy dzień...
Mój trwa od roku...
|
|
|
|
|
Raul |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 14:20
|
|
Admin Forum
Doczy/a: 05-01-2002
Status: Offline
|
|
TIGRA napisa/a: Słuchajcie to, że Egmont ma jakieś tam potknięca z drukiem to niekoniecznie jest ich wina, tylko może (a raczej pewnie) drukarni.
Rozczaruję cie TIGRA ale za jakość naświetlenia odpowiada materiał. A material dostarcza Egmont. Zwalanie wszystkiego na drukarnie to najlepszy sposób. |
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 14:32
|
|
Moderator
Doczy/a: 16-08-2003
Skd: Odchłań duszy
Status: Offline
|
|
no to skoro Egmont dostarcza materiał, to znaczy że był "kiepskiej jakości", a ten materia musiał ktoś dostarczyć wydawnictwu- prawda, a więc wniosek jest prosty |
_________________ Każdy ma gorszy dzień...
Mój trwa od roku...
|
|
|
|
|
Raul |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 14:35
|
|
Admin Forum
Doczy/a: 05-01-2002
Status: Offline
|
|
TIGRA napisa/a: no to skoro Egmont dostarcza materiał, to znaczy że był "kiepskiej jakości", a ten materia musiał ktoś dostarczyć wydawnictwu- prawda, a więc wniosek jest prosty
Wydaje mi się, że Egmont sam to skanował. Nie wiem tego na pewno , ale nawet jeżeli nie, to ktoś musiał widzieć, że jest źle zeskanowane. |
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 14:51
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
Tigra pierwszy do odstrzału zawsze stoi wydawca drukarnia jest na końcu...
ale dziwne bo wcześniej tak nie było... musieli zrobić to na szybko... oj od czasu do czasu sie zdarza... w każdym bądź razie pod wzgledem druku jest dobrze wydrukowane... i tego będę bronił... pod względem wydruku dałbym 4+
natomiast co do naświetlań to w 80% jest to zawsze zleceniodawca choć też 20% i osoba naświetlająca... i tu można by filozofować bo dopiero 26 manga została walnięta...
ja jestem pozytywnie do egmontu nastawiony... i nie skreślam po jednej mandze... wpadki sie zdarzają ... zobaczymy jak będzie dalej
choć ja bym obstawiał że na innej maszynie była drukowana... to też jest prowdopodobne
mozemy tylko gdybać czy to osoba od materiałów, od naświetlania czy maszyna... albo blachy były kiepskiej jakości... to też dużo zmienia nie wiem... chyba tylko oni mogą wiedzieć |
_________________ Mój "mały" internetowy spis komiksów
My DA
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 15:40
|
|
Moderator
Doczy/a: 26-08-2002
Skd: Warszawa
|
|
ja nie twierdzę, że Egmont jest be i do odstrzału, ale z tym tomikiem coś jest ewidentnie nie tak i trzeba za to skarcić - Waneko kiedy źle robi tak samo i JPF też. w końcu płacę za to 18 zł a jak płacę to mam prawo wymagać. |
_________________ gdyby ktoś przypadkiem chciał czegoś od mnie to mailem proszę - niestety raczej nie będzie mnie już więcej na forum
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 27-02-2004 - 19:49
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
Magnus -> Raul z racji tego , że zajmował się obrubką mógłby więcej powiedzieć na temat edycji.
A mnie się wydaje , że to nie jest całkiem tak jak mówisz.
Kiedy pracuje się nad stroną to jest ona znacznie większa , niż to widać w mandze. Standardowa rozdzierczość to 300dpi (w internecie maksimum to 72 i robienie większych nie ma sensu). I osoba , która nad taką grafiką pracuje dla własnej zmienia ja na czarnobiałą, a nie na żółtoczarną , czy jeszcze jakąś inną. Ona również odpowiada za kontrast czy inne tego typu sprawy. Poza tym chciałbym zauważyc , ze w takim X'ie jest więcej czerni niż Kociakach (chociazby na poczatku) a zdecydowanie lepiej ona wyglada (w japońkim wydaniu).
I proszę , żebyś omawiany egzemlarz nabył. Strony które wymieniłem przedstawiały akcje rozgrywającą się w dzień a nie wieczorem lub w nocy. Przy normalnym świetle. I tutaj twoje tłumaczenie odnoszące się do pory jest nieprzekonujące. No i bez przesady, byle grafoman nie rozróżnaijacy barw nie rysuje komiksów.
To jak się atrament w drukarni zachowa , można przewidzieć. Więc można się również postarać , żeby manga wyglądała jak trzeba.
Nie mówimy zresztą o jednym tylko tomie - 3 też wygląda fatalnie. |
|
|
|
|
|
|