Autor |
Wiadomo¶æ |
|
Temat postu:
Wys³any: 20-09-2004 - 20:49
|
|
Pisarz
Do³±czy³/a: 23-03-2003
Sk±d: Warszawa
|
|
vulcan69 napisa³/a: Thx. Za wyjaÅ›nienie. I to jest wÅ‚aÅ›nie klasa, przyznać siÄ™ do bÅ‚Ä™du (nie swojego, ale jednak). A nie jak taki egmont, który wydaje za 18zÅ‚ takie szmaty (i nie chodzi mi tu o tytuÅ‚y). mangi egmontu oceniam na góra 12-13zÅ‚. A za nasycenie czerni w Gunsmithach to mógÅ‚bym udusić. Natomiast mangi Arashii bÄ™dÄ™ kupowaÅ‚ w ciemno (no chyba że to bÄ™dÄ… jakieÅ› takie tytuÅ‚y o pe..., znaczy homoseksualistach), bo jakość jest bardzo dobra. ZresztÄ… mangi Saishy też sÄ… wysokiej jakoÅ›ci. I zastanawiam siÄ™ czy obowiÄ…zuje tu pewna reguÅ‚a, że: im mniejsze wydawnictwo tym lepiej wydany tytuÅ‚.
Nie =^.^= JPF jest większy od Waneko , a o ile lepszą ma jakość. [Raul się znowu będzie czepiał , ale mimo wszystko nie da się ukryć , że Waneko częściej daje dowody nieprofesjonalizmu] |
_________________ Lailai Shugogetten!
I do not read that Potter slash.
I do not like it, Call-me-Trash.
|
|
|
|
|
vulcan69 |
|
Temat postu:
Wys³any: 20-09-2004 - 21:51
|
|
Nowicjusz
Do³±czy³/a: 14-09-2004
Sk±d: Zabrze
Status: Offline
|
|
To już zależy, kto co uważa za lepszą jakość. Ja nie uważam np. że bielszy papier to lepsza jakość. Chodzi mi bardziej o wpadki typu: brak numerka na obwolucie na 24 tomie OMG, lub ta wpadka ze stronami w Slayersach, lub w egmoncie to wspomniane juz przezemnie nasycenie czernią w GC, oraz co uważam za karygodne okładka Miecza nieśmiertelnego (mangofile wiedzą o co mi chodzi). Widziałem tą okładkę w wersji niemieckiej również wydanej przez egmont tyle, że niemiecki, ale takiej chałtury z tymi czarnymi prostokątami nie odwalili. Natomiast Waneko. Hmm. Chyba jedynymi moimi zarzutami są: tlumaczenie Love Hiny jest koszmarne (jestem ślązakiem i uważam, że pani Watanuki to na śląsku nigdy nawet nie była 9poza konwentami oczywiście) i jej tłumaczenie jest gorsze niż serial Święta wojna na TVP2) oraz zbyt małe litery (tu jako przykład podaje GTO), no i jeszcze może minimalizm w mangach, bo zarówno Love Hina jak i GTO w niemczech są wydane w troszkę większym formacie i uważam skalowanie mang przez Waneko za bezsens. Natomiast Egmont jest strasznie drogi. No cóż, każde z wydawnictw obecnych na naszym rynku pozostawia trochę do życzenia, ale pomijając wszelki wady, to IMO Waneko daje najlepszy współczynnik jakość/cena (Pomijam tu Saishe i Arashi, gdyż jakościowo są OK tylko ze względu na stosunkowo mały nakład cena ich mang jest niezacznie wyższa, ale biorąc pod uwagę to, że są to pojedyncze mangi, a nie serie to ta cena jest do zaakceptowania). |
_________________ "My rządzimy światem, a nami... manga".
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 22-09-2004 - 19:16
|
|
Pisarz
Do³±czy³/a: 23-03-2003
Sk±d: Warszawa
|
|
vulcan69 napisa³/a: Chodzi mi bardziej o wpadki typu: brak numerka na obwolucie na 24 tomie OMG, lub ta wpadka ze stronami w Slayersach,
Ależ WANEKO miało identyczną , w siódmym tomie VGAi. |
_________________ Lailai Shugogetten!
I do not read that Potter slash.
I do not like it, Call-me-Trash.
|
|
|
|
|
vulcan69 |
|
Temat postu:
Wys³any: 22-09-2004 - 19:32
|
|
Nowicjusz
Do³±czy³/a: 14-09-2004
Sk±d: Zabrze
Status: Offline
|
|
Ale wpadki Waneko nie są tak częste. Nie mam zamiaru bronić Waneko, chciałbym tylko zauważyć, że jak tylko JPF poczuł sie pewnie na pozycji "lidera" to zaczął odwalać wiekszą chałturę i robić to częściej. Zreszta rozmowa o naszych wydawcach to temat rzeka. A może by tak założyć topik o wychodzących tytułach, w którym możnaby zrecenzować, oczywiście nie merytoryczną zawartość, ale tą zewnętrzną każdego nowego tytułu (jako tytuł mam na myśli każdy kolejny tomik) na rynku mangowym. Co wy na to? Jeżeli tak to ja się podejmę bo i tak siedzę w zarzyjaźnionej księgarni kilkanaście godzin w tygodniu, a i sporo tego co wychodzi kupuję. Tylko zaznaczam od razu, że jestem bardzo krytyczny i jak czasem przychodzi po 80szt. czegoś nowego z Egmontu to mam problem wybrać coś dla siebie. Dlatego potrzebuję kogos dla przeciwwagi. |
_________________ "My rządzimy światem, a nami... manga".
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 22-09-2004 - 22:33
|
|
Pisarz
Do³±czy³/a: 23-03-2003
Sk±d: Warszawa
|
|
vulcan69 napisa³/a: Ale wpadki Waneko nie sÄ… tak czÄ™ste.
E , dwie wpadki JPFu na jedną Waneko. Nie jest aż tak źle.
vulcan69 napisa³/a: Nie mam zamiaru bronić Waneko, chciaÅ‚bym tylko zauważyć, że jak tylko JPF poczuÅ‚ sie pewnie na pozycji "lidera" to zaczÄ…Å‚ odwalać wiekszÄ… chaÅ‚turÄ™ i robić to częściej.
Hm. A to nie z tego powodu , że więcej tytułów wydają , a pracowników wciąż tyle samo? |
_________________ Lailai Shugogetten!
I do not read that Potter slash.
I do not like it, Call-me-Trash.
|
|
|
|
|
vulcan69 |
|
Temat postu:
Wys³any: 22-09-2004 - 22:51
|
|
Nowicjusz
Do³±czy³/a: 14-09-2004
Sk±d: Zabrze
Status: Offline
|
|
Radagajs napisa³/a:
E , dwie wpadki JPFu na jedną Waneko. Nie jest aż tak źle.
Nie chodzi mi tylko o wpadki edytorskie, ale o całokształt
np. pan Watanuki najlepiej pakuje paczki, natomiast te z JPF'u idą prosto z Colorado i są czasami wrzucone luzem do za dużych kartonów. Niby nie ich wina, ale jednak to JPF. Dla mnie estetyka samej mangi (chodzi o poszczególne sztuki jakie mam w ręku, też jest ważna)
Radagajs napisa³/a:
Hm. A to nie z tego powodu , że więcej tytułów wydają , a pracowników wciąż tyle samo?
No, to też jest jakieś racjonalne wytłumaczenie. |
_________________ "My rządzimy światem, a nami... manga".
|
|
|
|
|
Louise |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-09-2004 - 13:52
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 01-02-2004
Sk±d: Pabianice
Status: Offline
|
|
Oprócz kiepskiej jakości wydania przyczepiłabym się też do tłumaczenia. JPF i Egmont cenzurują mangi jak leci. A tłumaczenia Waneko to "ja znać polska mowa". |
_________________ "Czasem zastanawiam się czy nie skończę jako trofeum na czyjejś ścianie." - Noguchi "AvP"
|
|
|
|
|
zandam |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-09-2004 - 14:43
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 21-06-2004
Sk±d: Wronki
Status: Offline
|
|
Heh nażekasz.Waneko wcale nie ma takiego z łego tłumaczenia to raz,JPF i Egmont chyba nie cenzurują mang to dwa<chyba bo tak mówili> zreszta zobaczymy w następnym tomie Edenu Co do paczek to jak naarzie nie mam żadnych przeciwskazań.Żadne mangi nie uszkodziły mi się więc jest ok. |
|
|
|
|
|
Louise |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-09-2004 - 16:25
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 01-02-2004
Sk±d: Pabianice
Status: Offline
|
|
Cytat: Heh nażekasz.Waneko wcale nie ma takiego z łego tłumaczenia to raz,JPF i Egmont chyba nie cenzurują mang to dwa<chyba bo tak mówili>
Buahaha...dobre, dobre... zwykli kłamcy z nich! |
_________________ "Czasem zastanawiam się czy nie skończę jako trofeum na czyjejś ścianie." - Noguchi "AvP"
|
|
|
|
|
zandam |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-09-2004 - 17:21
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 21-06-2004
Sk±d: Wronki
Status: Offline
|
|
0_0czytałeś japońską wersję jakiejś mangi?? jakiej?? powiedz,że to nie prawda |
|
|
|
|
|
Veg |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-09-2004 - 18:41
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Louise napisa³/a: Cytat: Heh nażekasz.Waneko wcale nie ma takiego z Å‚ego tÅ‚umaczenia to raz,JPF i Egmont chyba nie cenzurujÄ… mang to dwa<chyba bo tak mówili>
Buahaha...dobre, dobre... zwykli kłamcy z nich!
No, to zasuwaj, co gdzie jak bylo ocenzurowane, jak bylo oryginale, poprzyj kilkoma dowodami XD
Bo na razie i tak nie uwierze :P |
_________________
|
|
|
|
|
nicodemus |
|
Temat postu:
Wys³any: 23-09-2004 - 21:03
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 15-10-2003
Sk±d: Aiur
Status: Offline
|
|
Imho poza Egmontem, który kaleczy mangę, nie widzę jakiś większych wałków w polskich wydaniach mang. Za to co Egmont wyprawia, zasługuje na nawleczenie na pal. Brak obwolut i notek odautorskich, kadry wychodzące za stronę. Aż płakać się chce. Fakt, że Waneko czasmi przyjmuje dziwne metody tłumaczenia, a JPFowi zdarzają się błędu (zagubione numerki), ale nie są to moim zdaniem wielkie potknięcia.
Nie ma na co narzekać (poza Egmontem). Wręcz przeciwnie, sądzę, że powinniśmy się cieszyć i dziękować (a Egmont nawleć na pal). |
_________________
Only idiots do the cool, dangerous stuff.
That's why they're cool.
|
|
|
|
|
Louise |
|
Temat postu:
Wys³any: 24-09-2004 - 07:20
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 01-02-2004
Sk±d: Pabianice
Status: Offline
|
|
Cytat: 0_0czytałeś
Ekhem... czytałaś!
Cytat: powiedz,że to nie prawda
Prawda, prawda.
Cytat: No, to zasuwaj, co gdzie jak bylo ocenzurowane, jak bylo oryginale, poprzyj kilkoma dowodami XD
Bo na razie i tak nie uwierze
Mam wrażenie, że niektórzy po prostu nie chcą widzieć tego fatalnego tłumaczenia.
A co do przykładów, to ja już dawałam kilka np. z GSC (bo temat o kiepskim tłumaczeniu wałkowany jest od dawna). Przejżyj moje posty.
A jesli chcesz duuużo dokładnych przykładów (tzn. błędów, cenzury, zmian tekstu w stosunku do oryginału), to przyślij mi kilka różnych tomików, to Ci znajdę i podam. |
_________________ "Czasem zastanawiam się czy nie skończę jako trofeum na czyjejś ścianie." - Noguchi "AvP"
|
|
|
|
|
zandam |
|
Temat postu:
Wys³any: 24-09-2004 - 10:40
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 21-06-2004
Sk±d: Wronki
Status: Offline
|
|
Cytat: Ekhem... czytałaś!
eh sorki Nie wiedziałam
Cytat: Mam wrażenie, że niektórzy po prostu nie chcą widzieć tego fatalnego tłumaczenia.
A co do przykładów, to ja już dawałam kilka np. z GSC (bo temat o kiepskim tłumaczeniu wałkowany jest od dawna). Przejżyj moje posty.
A jesli chcesz duuużo dokładnych przykładów (tzn. błędów, cenzury, zmian tekstu w stosunku do oryginału), to przyślij mi kilka różnych tomików, to Ci znajdę i podam.
Hmm wiesz w kazdym kraju prubują przyblizyć mangę czytelnikom więc drobna korekta tekstów nie jest zła Zresztą błędy edytorksie mogą się przydażyć nawet najlepszym więc narazie nie jest tak źle. A co do Egmontu to są dziwni.Eden i Miecz nieśmiertelnego śa wydane bardzo dobrze.Szkoda ,że KKJ i Kenshina tak nie wydali<nie wspomnąc o Ranmie> |
|
|
|
|
|
Raul |
|
Temat postu:
Wys³any: 24-09-2004 - 11:12
|
|
Admin Forum
Do³±czy³/a: 05-01-2002
Status: Offline
|
|
zandam napisa³/a: A co do Egmontu to sÄ… dziwni.Eden i Miecz nieÅ›miertelnego Å›a wydane bardzo dobrze.Szkoda ,że KKJ i Kenshina tak nie wydali<nie wspomnÄ…c o Ranmie>
Bo Eden i Miecz Niesmietlenego kupuja komiksiarze ktorzy takiego syfu jaki odwalaja z reszta mang by nie strawili. Po prostu zjechali by Egmont nie zostawiajac na nich suchej nitki. |
|
|
|
|
|
|