Autor |
Wiadomość |
Joshua |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-08-2006 - 20:56
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
A ja jeszcze lubie Anko |
_________________
|
|
|
|
|
sakura_89 |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-08-2006 - 22:54
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 18-02-2006
Status: Offline
|
|
Tyle, Ĺźe w przypadku anime Naruto ten stereotyp jest pokazany w niezwykle zabawny sposĂłb I nie jest tak bardzo denerwujÄ
cy |
_________________ "Pepole cannot gain anything without sacrificing something. You must present something of equal value to gain something."
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 04-08-2006 - 07:07
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 01-02-2006
Skąd: Lublin
|
|
CaĹkowicie siÄ zgadzam |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 15-08-2006 - 18:31
|
|
Debiutant
Dołączył/a: 15-08-2006
Skąd: Konin / Poland
|
|
Na samym poczatku chcialbym sie przywitac jako, ze na forum jestem nowy i kultura tego wymaga. Tak wiec Dzien Dobry.
Przeczytalem temat od samego poczatku.. i mimo, ze na tym forum zarejestrowalem sie przed chwila..
..czuje sie zobowiazany wcisnac tutaj i swoje 3 grosze.
Odnosnie Sakury to jest ona nastolatka w 'tym' dziwnym wieku. Jest mloda, niedoswiadczona, troche zarozumiala i zakochana. Nie ma specjalnie co dziwic sie jej zachowaniu, bo jak przystalo na lekko zagubiona osobe, stara sie jak najlepiej odnalezc w otaczajacym ja swiecie. Jest zakochana w bardzo popularnym w tej wiosce chlopaku, smiem nawet zaryzykowac stwierdzenie, ze jest to jej idol. Nie powinno wiec dziwic ze mysli glownie o nim.. jest on jej oczkiem w glowie. Dziwi jednak to, ze mimo takiej motywacji nie 'stara sie' zbytnio polepszac swoich zdolnosci (specjalnie nawias bo wspominam o tym w innych miejsach kumaci napewno wiedza w ktorych).. nie uczy sie nowych technik (wiadomo do ktorego momementu - nie bede spojlerowal ) Mozna to wytlumaczyc tym, ze jest wystraszona swoja sytuacja.. prawdopodobnie mota sie czy nadal byc shinobi czy tez odpuscic i zajac sie czyms innym.. byly przeciez nawiazania do wspomnien w ktorych zauwazala swoja "miernosc" wobec kompanow z druzyny. Widac ,ze dobija ja jej bezsilnosc. Procz tego juz na wstepie bylo powiedziane ze dysponuje ona zdecydowanie mniejszymi zasobami 'czakry' niz sasuke.. o naruto nie wspominajac.. wiec jedyne co ja ratuje to kontrola nad nia (w ktorej, co sam kakashi ujawnia, jest nadprzecietnie dobra) Zarzuty co do jej urody zostawie bez komentarza bo, jak wszyscy doskonale wiemy, gusta sa rozne i nie ma sensu sie co do tego spierac. Kolejnym atutem sakurci jest jej inteligencja.. nie mozna jej odmowic pracowitosci skoro ma opanowane praktycznie wszystkie mozliwe teorie - jej wiedza teoretyczna jest ogromna.. doswiadczenie zdobywa sie z czasem. Jesli chodzi o wnoszenie przez te postac cokolwiek do fabuly, to tu takze sie z wieloma osobami nie zgodze.. jak widzimy jest wrazliwa dziewczyna, choc nie czesto to okazuje. [Spojler] mysle tu o odwiedzinach Rocka czy Naruto w szpitalu.. procz tego autor czesto sugeruje nam jej stan emocjonalny przez samo jej spojrzenie, lzy w oczach itp.[/S] Czy jest postacia zabawna to sprawa dosc mocno dyskusyjna.. mnie osobiscie rozbraja jej ukryta osobowsc, ktora czasami az sie wyrywa zeby cos zademonstrowac.. moim zdaniem wyglada do komicznie. Co do przydatnosci .. stawala do walki.. nawet jesli nie zawsze pomagala swoim kompanom to nie pamietam zeby unikala starc lub uciekala z pola walki.. wrecz przeciwnie zawsze zostawala wiec odwagi jej odmowic nie mozna. Jest dobra w technikach iluzyjnych.. mozna tez spekulowac ze [Spojler] po treningu u Tsunade polepsza sie jej Jutsu bo sila na pewno ) stanie sie prawdopodobnie medykiem wiec mam wrazenie ze jej potencjal dopiero wtedy bedzie wykorzystany[/S]
Da sie tak pisac i pisac.. ale to nie bedzie nic wnosilo
Reasumujac: jest to postac zlozona, z jednej strony silna z innej slaba.. Potrafi zadbac o siebie.. troche mniej o innych. Wnosi niekiedy spora dawke humoru do calej serii nie mozna jej odmowic inteligencji i odwagi. Sposob w jaki traktuje Naruto na poczatku wskazuje jedynie na jej hustawke emocjonalna ktora prawie kazdy przechodzi.. ale stale sie w tej kwesti poprawia. Nie jest osoba tak jaskrawa jak Jiraiya czy Tsunade co nie oznacza, ze nie wnosi nic do fabuly.
TO tyle.. troszke sie rozpisalem z gory mowie, ze nie jest to moja ulubiona postac ani nawet jedna z ulubionych ;P tak czy inaczej musialem cos swojego o niej napisac nie ukrywam, ze bylo to spowodowane lektura postow z tego tematu |
_________________ ..how long will they mourn me.. ?
Ostatnio zmieniony przez BtD dnia 15-08-2006 - 21:47, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
bluebery |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-08-2006 - 21:19
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-05-2006
Status: Offline
|
|
To bardzo ciekawe. Po tym co przeczytaĹam boje sie zapytac co uwaĹźasz na temat Hinaty, ale OK
To byĹo naprawde bardzo cikawe. No chĹopaki co wy na to?? Jak zareagujecie?? |
_________________ Dum spiro, spero
dopĂłki oddycham, nie tracÄ nadziei.
|
|
|
|
|
sakura_89 |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-08-2006 - 22:31
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 18-02-2006
Status: Offline
|
|
RzeczywiĹcie wiÄkszoĹÄ tego co napisaĹ BtD to prawda...myĹlÄ, Ĺźe Sakura to naprawdÄ fajna postaÄ (gĹĂłwnie dziÄki gagom z niÄ
w roli gĹĂłwnej). Jednak w Naruto sÄ
fajniejsze postacie ĹźeĹskie...denerwuje mnie juĹź czasem ta jej bezradnoĹÄ |
_________________ "Pepole cannot gain anything without sacrificing something. You must present something of equal value to gain something."
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-08-2006 - 23:04
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Jak zareagujemy? Hmmm... ;-P Chyba jak zwykle.
Po pierwsze: OK, duzo tego, ale polowa tekstu to streszczenia losow wybranych fragmentow serii...
Po drugie: troche w tym wszystkim sprzecznosci. Przyklad: raz piszesz: "Potrafi zadbac o siebie.", a wczesniej, ze jest bezsilna i sie nie rozwija.
Po trzecie: Skoro Sakury nie lubisz, to zamiast pisac "czemu nie lubie Sakury", napisz "Czemu lubie ... [tu wpisac]".
Malo konkretow. Malo argumentow. Napisz raczej, kto i dlaczego, a nie: kto nie i dlaczego nie. Czekajac na kolejny post od Ciebie, pozdrawiam... |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2006 - 08:18
|
|
Debiutant
Dołączył/a: 15-08-2006
Skąd: Konin / Poland
|
|
Roznica pogladow ) i to lubie, jak by nie bylo stwarza to mozliwosc dyskusji.
Mike napisał/a:
Po pierwsze: OK, duzo tego, ale polowa tekstu to streszczenia losow wybranych fragmentow serii...
Skoro tak uwazasz.. w moim odczuciu jest to doskonaly sposob na poparcie tego co wystukalem. Oczywiscie lepiej byloby wkleic skany mangi albo zalaczyc filmik z anime ;P ale chyba wszyscy sie zgodza, ze to by bylo dopiero idiotyczne nikt tu nie chce sie ubiegac o jakas nagrode dla najlepszego krytyka M&A (boze jest w ogole cos takiego ?!).. gdybym pisal, ze Sakura jest fajna, bo : ... blablabla.. moglbys uczepic sie tego, ze nie odwoluje sie do konkretnych przykladow i tu kolo sie wlasciwie zamyka nie mniej masz prawo do takiego a nie innego zdania wiec je oczywiscie szanuje.
Mike napisał/a:
Po drugie: troche w tym wszystkim sprzecznosci. Przyklad: raz piszesz: "Potrafi zadbac o siebie.", a wczesniej, ze jest bezsilna i sie nie rozwija.
Moze sie troche kulawo wyslowilem. To nie jest sprzecznosc.. sa sytuacje w ktorych jest bezsilna z uwagi na to, ze odstaje od reszty swojej grupy. Bezsilna w znaczeniu, ze ma zbyt malo opanowanych technik (tych silnych jutsu !), zeby skutecznie rozprawic sie z wrogami pokroju Gaary.. to, ze potrafi o siebie zadbac to zupelnie inna bajka. Nie bylo w zadnym miejscu serii momentu, gdzie sakura ucieka, pozostawia specjalnie towarzyszy na pastwe losu (juz o tym wspominalem).. ale nie walczy tez zwykle z nimi ramie w ramie, tylko odchodzi na bok albo 'opiekuje sie kims/czyms' ewentualnie uklada sobie w glowie jakis mizerny (specjalnie nie misterny ) plan, ktory rezalizuje. To znaczy, ze nie jest to postac, ktorej odpowiednikiem moglby byc (przyklad z kosmosu) Son Goku z DB.. nie jest ona w stanie rozlozyc na lopatki wszystkich rywali po czym rzucic przyjaciolom fasolek na uzdrowienie.. w miedzy czasie przeteleportowac rannych w bezpieczne miejsce i najlepiej w tym czasie napic sie jeszcze kawki..
o tym, ze umie zadbac o wlasny interes swiadczy samo to, ze nie zginela jeszcze (to chyba nie jest jakis wielki spojler). A sytuacji nie brakowalo - i wcale nie za kazdym razem tylek ratowali jej kamraci.
Procz tego czepialiscie sie poswiecenia jakim bylo odciecie swoich wlosow.. tu nie chodzi o zadne poswiecenie, mimo ze w jakims sensie nim bylo, tylko o trzezwosc myslenia w krytycznych sytuacjach.. rownie dobrze moglaby spanikowac i zaczac beczec a tak wcale nie bylo. Czyli jest w stanie, o ile jej sila na to pozwala, zadbac o wlasny tylek. To o to mi chodzilo, ale przez kicks jezykowy mogliscie odniesc bledne wrazenie. Kolejny przyklad to walka w eliminacjach (o chunina).. samo to, ze zaszli tak daleko (przypomnijcie sobie ile bylo druzyn na starcie) jest to zasluga takze sakury.. (tak chciala sie zglosic juz podczas egzaminu, ale byla to celowa zagrywka autorow - kto chce uwierzy, kto nie chce bedzie sie sprzeczal) tak czy inaczej nie zrezygnowala z ostatniego zadania i nie skazala tym samym na kleske swoich towarzyszy i to swiadczy o jej zainteresowaniu reszty grupy i trosce o jej dobro. Z tego wszystkiego znowu niepotrzebnie odbieglem, od tego calego dbania o siebie
Mike napisał/a:
Po trzecie: Skoro Sakury nie lubisz, to zamiast pisac "czemu nie lubie Sakury", napisz "Czemu lubie ... [tu wpisac]".
tego troche nie kapuje. Chodzilo ci zdaje sie o to, ze jesli jej nie lubie to powinienem dawac argumenty na nie.. lub odwrotnie Wysnules zbyt daleko idace wnioski. Nigdzie nie napisalem , ze jej nie lubie.. napisalem zgodnie z prawda, ze nie jest to moja ulubiona postac. Jest dla mnie postacia neutralna z 'plusem'. Pisze to co pisze, bo na tym chyba polega dyskusja, ktorej czesto w poprzednich postach brakowalo Troche boli slepe obrazenie lub wychwalanie danej postaci, bez konkretnego przyjzenia sie jej osobie.. Tak naprawde kazda cos wnosi do serii.. jedna mniej druga wiecej.. Sakura wnosi powiedzmy srednia dawke. Mniej niz Sasuke czy Orochimaru, ale zdecydowanie wiecej niz Shino (oczywiscie jak na ten moment) i wiele innych osob (to tez otwiera pole do dyskusji bo pewnie teraz sie odezwa fani Shino)
Mike napisał/a:
Malo konkretow. Malo argumentow. Napisz raczej, kto i dlaczego, a nie: kto nie i dlaczego nie. Czekajac na kolejny post od Ciebie, pozdrawiam...
W twoim odczuciu ! Komus mogly sie wydawac blache i idiotyczne.. innej osobie mogly sie spodobac. Nie bardzo wiem co masz na mysli piszac o konkretach.. Kto i dlaczego - wlasnie tak, wydawalo mi sie, pisalem. Poza tym kto nie i dlaczego nie tez jest, jak by nie patrzec, argumentem. Przyklad :
Naruto nie jest postacia, ktora grzeszy inteligencja na poziomie Shikamaru, poniewaz nie widzimy w jego zachowaniu takiego opanowania i koncentracji.. Nie ma zmyslu stratega i z wyjatkiem nielicznych sytuacji stara sie rozwiazac walke przez podobny schemat. to byl CZYSTY przyklad, ktory nawet nie staral sie byc wyszukana opinia na temat glownego bohatera . Mial za zadanie pokazac, ze "kto i dlaczego nie"takze jest w stanie ubiegac sie o miano argumentu
Przy okazji nie potraktuj tego jako jakis najazd na ciebie bo w zadnym wypadku tak nie mialo byc. Po prostu widze, ze nasze opinie na temat Sakury (jak i pewnie innych postaci) sa dosc rozne, dlatego wlasnie uczepilem sie twoich cytatow - stwarza to mozliwosc wymiany zdan Jako, ze pierwszy podjales sie krytyki tego co napisalem mysle, ze dalsza wymiana pogladow bedzie przebiegala glownie miedzy nami ! Chyba, ze ktos sie dolaczy wtedy bedzie jeszcze ciekawiej.
Kolejny zbyt dlugi post.. Pozdr. |
_________________ ..how long will they mourn me.. ?
|
|
|
|
|
Joshua |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2006 - 10:53
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
I lubie teĹź 5th hokage big boobs |
_________________
|
|
|
|
|
Norda |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2006 - 14:05
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 04-05-2006
Skąd: Tez chciaĹabym to wiedzieÄ
Status: Offline
|
|
taaa...Tsunade-sama jest genialna XD a jak sie wkuzy to oj...XDXDXD rÄka noga mĂłzg na ĹcianieXDXD |
_________________ "[...]Twardzielem jesteĹ tylko na zewnÄ
trz,
Lecz poznaĹam w koĹcu prawdÄ pewnÄ
,
Ĺťe posiadasz jedno miÄkkie miejsce,
Ale niestety nie jest to serce.[...] "
Ĺťale Arweny by Precioussss
|
|
|
|
|
Joshua |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2006 - 15:27
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
No ale mnie chodziĹo o innÄ
jej zalete,lubiÄ jÄ
bo... ( . ) ( . ) . |
_________________
|
|
|
|
|
sakura_89 |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-08-2006 - 22:58
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 18-02-2006
Status: Offline
|
|
Straszne...Jak lubisz takie to obejrzyj sobie Divergence Eve...a wracajÄ
c do Tsunade to jest to postaÄ, ktĂłrÄ
bardzo lubiÄ...a to dlatego, Ĺźe caĹy czas jÄ
poznajemy. Na poczÄ
tku byĹa nieczuĹÄ
siĹaczkÄ
, ale Naruto spowodowaĹ, Ĺźe znowu staĹa siÄ "czĹowiekiem". I dziÄki temu poznajemy jÄ
na nowo |
_________________ "Pepole cannot gain anything without sacrificing something. You must present something of equal value to gain something."
|
|
|
|
|
Joshua |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-08-2006 - 08:45
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
I byĹa strasznÄ
materialistkÄ
, ale Naruto jÄ
zmieniĹ i staĹa siÄ bardziej ludzka, dlatego Ĺźe zostaĹa Hokage. |
_________________
|
|
|
|
|
szkicyk |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-08-2006 - 21:30
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 28-05-2006
Status: Offline
|
|
SÄ
dze Ĺźe na poczÄ
tku Ĺźycie jÄ
nauczyĹo Ĺźe takim trzeba byÄ. OberwaĹa od losu tyle razy Ĺźe wolaĹa siÄ odsunÄ
Ä od wszystkich. MyĹlaĹa Ĺźe nie ma wyjĹcia. Ale Naruto pokazaĹ jej droge.
PokazaĹ jej Ĺźe determinacja i odwaga pozwala dokonaÄ niemoĹźliwego. Dzieki niemu dotÄ
d skrywana czÄĹÄ natury Tsunade, wyszĹa na wieszch, przez co przejrzaĹa ona na oczy.
Joshua sprĂłbuj czasem pomyĹleÄ gĹowÄ
a nie tym co masz miÄdzy nogami. JeĹli widzisz w kobiecie tylko ciaĹo bÄdzie widzieÄ bardzooo pĹytko. |
_________________ Zawsze gdy myĹle Ĺźe osiÄ
gam dno, ktoĹ rzuca mi Ĺopate
|
|
|
|
|
Joshua |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-09-2006 - 19:33
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
Pisze to po raz 3, bo kasumi co chwile mi siada.
Wydaje mnie sie, ze z Sakura, bedzie tak jak z Tsunade...Ta monstrualna sila...te zdolnosci leczzenia...NAruto jest jak jiraiya(czyt, rasengan, zabka w kchiyose no jutsu)...Sasuke jest jak orochimaru(czyt. wybral sciezke zla... i tak samo jak orochimaru podoba sie Sakurze-Jak wiemy Tsunade kochala sie w Orochimaru). Wydaje mi sie, ze team #7 zostanie uznany za trojke sanninow... |
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|