Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
KellyOffline
Temat postu: Piątka historii pewnego pensjonatu  PostWysłany: 25-10-2004 - 17:27
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 22-02-2003

Skąd: Wrocław

Status: Offline
Hm, odcinek, jak odcinek, ale tak sobie porównuję obecne odcinki Love Hina i ostatnie Oh! My Goddess. Jakaż totalnie inna koncepcja scenariusza. Tutaj sporo rysunków na stronie, dużo tekstu, tam zaś, rysunek sam w sobie ładniejszy, niezwykle wysublimowany, scenariuszowo za to cieniutko, cieniutko. Niemal nic się nie dzieje.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krzych AyanamiOffline
Temat postu: Piątka historii pewnego pensjonatu  PostWysłany: 25-10-2004 - 18:18
Pisarz
Pisarz


Dołączył/a: 21-02-2003



Status: Offline
Czy ja wiem... W Boginakch sa anioły, demony i rózne problemy. Love Hina to "co zrobić, żeby Naru walneła Keiitero w tego parszywego ryja".

_________________
Braki w sprzęcie? A co to takiego? Idziesz do najbliższej arabskiej chałupy, dajesz gospodarzowi w ryj i on uprzejmie otwiera piwnicę pytając: C3? F1? AK-47?
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
VegOffline
Temat postu: Piątka historii pewnego pensjonatu  PostWysłany: 25-10-2004 - 21:58
Elita forum
Elita forum


Dołączył/a: 25-01-2003



Status: Offline
Co do piateczki - zdecydownie najbardziej podobal mi sie odcinek o pocalunkach. I wyszedl IMHO na plus w stosunku co do anime - tam pierwszy pocalunek Shinobu "ukradla" Kaolla - do dzis pamietam, jak malej Shinobu bylo przykro z powodu, moim zdaniem, glupiego pomyslu i zartu Kaolli i tej jej przyjaciolki z klasy, ktorej nie ma w mandze,Wersja z rozkosznym zolwiek jest lepsza ^^

_________________
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
DidaOffline
Temat postu: Piątka historii pewnego pensjonatu  PostWysłany: 02-11-2004 - 12:34
Moderator
Moderator


Dołączył/a: 24-02-2003



Status: Offline
Przeczytałam. Very Happy I nie mogę się nadziwić, dlaczego ja wciąż kupuję tę mangę i na dodatek dlaczego ona m się podoba. Razz Bo niby co jest nadzwyczajnego w opowieściach o tym, że jakiś fajtłapa wciąż obrywa? Mr. Green Tutaj właściwe są komentarze z rozdziału 35: A tak właściwie, dlaczego jeszcze żyjesz?, Nieśmiertelny?.
Najbardziej podobał mi się rozdział 37. Very Happy
I jeszcze jedno. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w tej mandze onomatopeje nie są tłumaczone.

_________________
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
RaulOffline
Temat postu: Piątka historii pewnego pensjonatu  PostWysłany: 02-11-2004 - 14:24
Admin Forum
Admin Forum


Dołączył/a: 05-01-2002



Status: Offline
Waneko oszczędza na tłumaczeniu. Dzięki temu ma taniej (troszkę) i mniej roboty - nie trzeba zmieniać onomatopei na polskie/wstawiac ich gdzies w mandze.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
VegOffline
Temat postu: Piątka historii pewnego pensjonatu  PostWysłany: 02-11-2004 - 20:02
Elita forum
Elita forum


Dołączył/a: 25-01-2003



Status: Offline
O_O - seriously?

Szok w paski, nie spodziewalam sie Razz

Inna sprawa, ze mnie to specjalnie nie przeszkadza, wole nieprzetlumaczone niz przetlumaczone tak jak to robi czasem Egmont (bleh)

_________________
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2007 The PNphpBB Group
Credits